Witam,
chyba namieszałem, ale może ktoś coś doradzi - otóż kupiłem netbooka ASUS z 2 partycjami, systemowa C 100 GB, i D zwykła bodajże 183 GB. Były też 2 partycje ukryte, domyślam się że jedna Recovery a druga mała nawet nie wiem do czego ;] Ta systemowa wydała mi się za duża, wszak wystarczy na sam system z 40 GB, więc programem do obsługi partycji zmniejszyłem ją do 40 GB, a to, co zostało, chciałem dodać do partycji D. Coś nie od razu chciało się dodać, ale w końcu wyszło, ale wcześniej ten kawałek obcięty musiałem przekształcić także na jakąś partycję. W trakcie tego wyskoczył jakiś komunikat, że po tej czynności będzie tylko jedna partycja, z której można coś tam zrobić z systemem (sorry ale nie pamiętam dokładnie co tam było). Komunikat wydał mi się niegroźny, więc kliknąłem OK. Zrobiły się więc 2 partycje, jak chciałem, C i D z właściwymi rozmiarami, ale nagle w Mój komputer pokazały się wszystkie partycje, więc i partycja E z kilkanaście GB (zapewne recovery) i partycja F która wołała, że nie jest sformatowana. Wolałem nic nie formatować, więc ją tak zostawiłem. Tknięty złym przeczuciem spróbowałem wejść przy starcie kompa do tej partycji Recovery (przez F9, jak mówi instrukcja). Niestety nic się nie uruchamiało. Wychodzi więc na to, że w czasie tych operacji na dysku straciłem kontakt z partycją recovery. Ona jako taka istnieje, stąd moje pytanie, czy jest jakaś szansa z powrotem wejść z nią w kontakt? Proszę o rady i z góry dziękuję ;]