Kolega nagrał mi 5 filmów na płytę DVD. Przyniosłem ją do domu i włożylem do swojego DVD. Wszystko pięknie sprawdziłem czy filmy dzialają ( dizałały) i obejrzałem jeden. Po obejrzeniu wyjąłem płyte i położyłem na stoliku i wyłączyłem kompa. Następnego dnia koło południa włączyłem kompa i włożyłem tą samą płytę do DVD, żeby obejrzeć kolejny film. Jednak windows nie wykrył już tej płyty. Dlaczego??? Płyty nikt nie ruszał. Nie jest porysowana ani nic. Inne płyty DVDmi czyta, a tej niechce. NIewiem o co chodzi. Jeżeli by mi nie działała od początku no to pewnie pomyślałbym, że jest źle nagrana.
P.S. Płytę sprawdzałem u kolegi i jego komp ją widzi. (ma taki sam DVD jak ja). A i jeszcze jedo nic z kompem nie robiłem. Nie instalowałem ani odinstalowalem programów itp.
Mój komp:
Athlon 1,2 GB
Pamięć 768 MB
Grafika GeForce FX 5200 128MB
DVD LG 12x