Kupiłem kilka dni temu nowy dysk Seagate Barracuda 7200.9 80GB. Przy pierwszym podłączeniu w biosie nazwa dysku była poprawna. Przy instalacji Windowsa gdy formatowanie partycji doszło do 100% wyświetlił się komunikat że formatowanie skończyło się niepowodzeniem. Próbowałem jeszcze kilka razy - komunikat ten sam. Po sprawdzeniu po raz kolejny biosu nazwa dysku już się wyświetliła jako ST!!802110A zamiast ST 3802110A. Najciekawsze jest to że gdy podłączam starego 10 letniego samsunga to w biosie jego nazwa też nie jest poprawna i podczas startu systemu nie widzi go. Po odłączeniu Barracudy wszystko wraca do normy. Sprawdzałem problematyczny dysk dedykowanym oprogramowaniem bootowalnym z dyskietki i nie wykrywa żadnych problemów (w programiku pisze nazwa dysku ST(DK3)802110A) S.M.A.R.T też nie wykrywa żadnych problemów. Dysk nie wydaje żadnych dziwacznych piknięć czy zgrzytów.
Sam nie wiem czy to wina biosu, płyty głównej, czy jednak to dysk. Jakieś rady? Mam roczną gwarancje producenta (sprawdzone na stronie producenta), ale w ostateczności chciałbym wysyłać do serwisu ten dysk. Więc co można jeszcze ewentualnie zrobić?