Witam.
Ostatnio zakupiłem twardy dysk “Seagate Barracuda (7200.14) 1T” który od razu odesłałem do sklepu bo nie przechodził żadnego testu w dedykowanym dla niego programie “SeaTools for Windows”.
Po dziesięciu dniach przysłano mi nowy dysk ale hermetyczne opakowanie było otwarte ,za to z boku była naklejka że został wysłany przez experta.
Pomyślałem sobie że to może lepiej bo dysk przed wysłaniem może został porządnie przetestowany przez kompetentną osobę i dlatego było otwarte opakowanie.
Nic mylnego bo dysk dalej nie przechodzi testów w programie “SeaTools for Windows” ale za to programem “SeaTools for DOS” testy przeszedł pozytywnie.
W niektórych programach (Ashampoo HDD Control 3) nie jest nawet poprawnie wykrywany.
W programie “SpeedFan” test SMART wygląda gorzej niż w moim starym 8-mio letnim 80GB Seagate.
Co robić czy odesłać go z powrotem ? A może ta wersja tych dysków tak ma i nie trzeba się przejmować ?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Jeszcze dodam że jak chcę przeprowadzić test SMART w programie Ashampoo HDD Control 3 wyskakuje mi taki error “Error reading Statusbyte !”