Witam, wczoraj pojawil mi sie dziwny blad… korzystalem z komputera i po jakims czasie sie zawiesil, tzn myszka chodzila po pulpicie ale be reakcji…nic nie moglem zadzialac :(( zrestartowalem i nie potrafil sie uruchomic, pojawial sie komunikat bym nacisnal “home” i ustawil dysk - lub cos w tym stylu…Po wielu probach uruchomienia ktore nie dawaly skutku, wszedlem do biosa w ktorym zobaczylem ze dyski nie sa ustawione … pisalo NOT INSTALED, wiec zmienilem na AUTO i zadzialalo… Dzisiaj to samo, myszka lazila po pulpicie, lecz nie moglem nic zaznaczyc, otworzyc itp itd… po chwili uslyszalem jakies “pipkanie” jak zegarka wydostajace sie z obudowy :(( wylaczylem kompa, wlaczylem ponownie, pipkania juz nie bylo, lecz znowu dysk nie chcial sie uruchomic i pisalo “USUŃ DYSKI LUB INNI NOŚNIK”, nastepnym razem pisalo “Zrestartuj, naciskajac klawisz.Blad dysku”… wszedlem do biosa, ale wszystko bylo na auto… chcialem odlaczyc jeden dysk (mam ich 2) i zostawic tylko ten, na ktorym jest winda… ale sporobowalem uruchomic kompa i tak wlasnie tutaj jestem dziwnym trafem :(( prosze pomozcie, nie wiem co jest grane :(( ehh bede wdzieczny…
sprawdź czy kable są dobrze podpięte (taśma i zasilanie), nie aktualizowałeś biosu czasem ??
Jak dysk na gwarancji to nieś do serwisu niech sprawdzą
biosu nie aktualizowalem, a jezeli chodzi i kable to wszystko jest na swoim miejscu dyski niestety juz nie sa na gwarancji nie wiem co jes grane, od tamtej pory wszystko juz jest dobrze, ale jednak mnie to niepokoi…
Wymień taśmę sygnałową na I kanale IDE na nową.
Sprawdź dyski osobno może któryś pada.
Możliwe że uszkodzony zasilacz - sprawdź na sprawnym i mocniejszym.
Możliwe uszkodzenie płyty głównej.