Szukam jak najtańszego dysku zewnętrznego po USB. Pojemność nie musi być jakość wybitnie ogromna, po prostu chcę odciążyć dysk starego komputera i poprzerzucać fotki etc. Tak więc 120-250gb wystarczy spokojnie.
raczej zdecydowanie bufor, chociaż 8mb to i tak nie za dużo, poszukaj coś w stylu 16mb-32mb. Obecnie, ze względu na cenę warto poszukać wariantu typu kieszeń+dysk (osobno). W przypadku dysków 2.5’’ masz tanie kieszenie - zasilane z usb, droższe dyski o słabszych parametrach. W przypadku 3.5’’ masz droższe kieszenie - z zasilaniem z zasilacza a tańsze i wydajniejsze dyski. Na oko (nie chcę szczegółowo analizować cenników) koszt całej zabawy może wynieść ok. 220zł (dla wariantu 3.5’’+8mb cache+160Gb) do ok. 320 zł (3.5’’+16mb+320Gb lub 500Gb). Smutno, ale jakieś pół roku temu za silniejszy wariant zapłaciłbyś ok. 270zł, cóż, kryzys…
Odnośnie pracy w systemie, to jest nieźle, opóźnienia jakie możesz odczuć są w momencie “startu” dysku, kiedy po podłączeniu dysk dopiero “wchodzi na obroty”, przy ciągłej pracy jest całkiem całkiem, do zdjęć jak najbardziej i do składowania plików również.
wg mnie najbardziej sie oplaca kupic dysk 3.5 i obudowe sam kupiłem 500 gb za 167 zł ale ten dysk dam do kompa a swoj stary 320 dam jako zewnetrzny ;p obudowa to jakies 45 zł:) masz wieksza pojemnosc ale jezeli chodzisz gdzies z dyskiem to musisz poszukac kontaktu:(((
W sprawie tego zasilania - jeśli dysk 2.5" ciągnie energię tylko z USB to jest to jakaś duża wada? Ma to wpływ na pracę dysku? Dłuższy czas dostępu czy coś takiego?
Bo jeśli nie ma róznicy to po co bujac się z dwoma kablami jeśli mozna tylko z jednym (USB)?