Mój komputer kilka razy się restartował w czasie gry. Sprawdziłam centrum zdarzeń i wyświetliły się dziwne komunikaty, nie związane z felerną aplikacją, a dotyczące centrum zabezpieczeń.
Usługa Centrum zabezpieczeń systemu Windows nie może załadować wystąpień AntiVirus Product z WMI; źródło: security center, kategoria: brak.
2)Filtr zdarzeń kwerendy ,SELECT" FROM InstanceOperationEvent where target Instance ISA ,AntiVirusProduct" or Target Instanse ,Firewall Product" nie mógł być (ponownie) uaktywniony w obszarze nazw ///ROOT/SecurityCenter z powodu błędu 0x80041010. Zdarzenia mogą nie być przekazywane przez filtr aż do chwili usunięcia problemu. Źródło: WinMgmt, kategoria: brak.
Mam antywirusa avasta, który nie jest widziany przez centrum zabezpieczeń, bo kiedyś miałam dwa antywirusy- miałam ashampoo AntyVira.
Okazało się, że te komunikaty nie mają nic wspólnego z tamtą felerną grą. Dotyczą autostartu. Może to po prostu jakiś wirus, który próbuje władować się do autostartu. Lub już to zrobił.
dopisane: 20.02.2009
Problem z centrum zabezpieczeń rozwiązałam dzięki zastosowaniu się do rady podanej tutaj: http://www.hotfix.pl/articles.php?article_id=36. Centrum zabezpieczeń znów widzi avasta i w podglądzie zdarzeń nie ma żadnych komunikatów dotyczących AntyVirusa product z WMI.