za 3 dni montuję nową płytę główną i Phenoma II X3 720. Jedna rzecz trochę mnie zaniepokoiła, mianowicie przez szybkę w pudełku zauważyłem, że na metalowej powieszchni procesora są drobne zacieki, ot zdjęcie, jeden widać w lewym dolnym rogu? Czy to groźne, czy może nic nie szkodzi? Oto link do zdjęcia: http://img33.imageshack.us/img33/5449/dsc00764p.jpg
Wyjmij procesor i przyjrzyj mu się dokładniej, jeżeli Cię to niepokoi. To jest tylko odpromiennik. Rdzeń procesora jest pod nim, więc nie masz się czym martwić.
Ciekawe, odpakowałem go, przejechałem po powierzchni palcem i zniknęło… Co wy na to? I czy mogłem dotknąć powierzchni gołym palcem, bo tak zrobiłem smilies/szczerbaty.gif
My tutaj nie żartujemy, wystarczy chwila nieuwagi lub coś tak głupiego jak naelektryzowany paluch, żeby pozbyć się nowego proca po dotknięciu styków. CMOS może jest najnowszą technologią, ale nie jest niezniszczalna.
Tu nie chodzi o naelektryzowanie tylko o zabrudzenie, czy pokrzywienie nóżek. To, że obecne układy elektroniczne są bardziej odporne na ładunki elektrostatyczne dobrze wiem, mam styczność z elektroniką na co dzień w pracy. Jednak ostrożność w tym przypadku nie zaszkodzi. Firmy jednak zabezpieczają się przed ładunkami elektrostatycznymi i to nawet przy produkcji nieskomplikowanych urządzeń elektronicznych.