Otóż wczoraj dwa razy wyłączył mi się komputer. Raz przy korzystaniu z internetu, drugi raz gdy grałem w WoW-a. Nastąpiło to zaraz po sobie, nagle, tak jakby prądu zabrakło (bez Blue Screen-a czy czegokolwiek), po wyłączeniu komputera od razu mogłem go włączyć. Dziś sytuacja się powtórzyła, ale jak na razie tylko jeden raz. Nic nie instalowałem, nic nie usuwałem więc to chyba coś ze sprzętem(zasilacz mam nie firmowy - Fever 400W). Komputer ma ok. 2 lata i jak dotąd sprawował się nie nagannie. Moim zdaniem jest to coś z zasilaczem, ale się nie znam za bardzo(wg Google zasilacze noname, typu Fever często przestają działać po 1-2 latach). Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.
Kiedyś bratu działo się to samo. W jego przypadku był jakiś problem z zasilaczem, bo jak wymieniliśmy go na nowy to komputer działał już normalnie. Myślę, że w twoim przypadku też zasilacz będzie do wymiany. Zresztą to bardzo kiepski zsilacz.
Jak myślisz ile wyjdzie nowy zasilacz? Z obliczeń wychodzi, że potrzebuje zasilacz ~370W wg kalkulatora na internecie, więc muszę coś kupować 400-450W. Ile wyjdzie najtańszy, ale firmowy zasilacz najlepiej w jakimś sklepie internetowym bądź Allegro. Za pomoc będę bardzo wdzięczny.
Dzięki. Na razie na 3 dni pożyczyłem Chieftec-a 420W od kolegi, jak się przez te 3 dni nie wyłączy to będę jakiegoś kupował.
– Dodane 04.03.2010 (Cz) 13:34 –
Problem ustał do czasu… Teraz nie wiem czemu czasem komputer się wyłączy. “Na ucho” słyszę iż wentylator(tak samo jak przy wyłączaniu komputera po nienaciśnięciu “Zamknij”) zatrzymuje się, znów wznawia, ponownie zatrzymuje i komputer wyłącza się. Tak samo teraz - przed ponownym uruchomieniem komputera słychać zatrzymujący się wiatraczek. Czyżby znów był to zasilacz? Dzięki wielkie za pomoc.