Witam Państwa
Nurtuje mnie bardzo dziwny problem…
Wczoraj przeniosłem swoją maszynę w inne miejsce. I oto co nastąpiło po całej przeprowadzce (inne pomieszczenie).
Komputer uruchomił się normalnie… po pewnym czasie mysz zaczęła szwankować… To znaczy jeśli jeździmy kursorem pionowo lub poziomu w którymś momencie po prostu staje… i potem leci od razu do góry. No nic myślę sobie… pewno mysz… Sprawdziłem użycie procesora oraz pamięci wszystko OK… Więc co jest… Szukam dalej…
Przyłączyłem inną mysz, znów to samo… kilka minut po uruchomieniu komputera znowu to samo… Myślę dalej… pewno port USB, obskoczyłem wszystkie porty USB, znowu to samo… No nic… Zainstalowałem nowe sterowniki do płyty (ASUS P5PL2)…
I myślę dalej… Przerzucałem kabel od netu typu skrętka, myślę… może się gdzieś zagiął… Odłączyłem net… patrzę i działa wszystko normalnie… byłem w szoku… Wiedziałem już że problem tkwi albo w sterownikach karty sieciowej, która jest zintegrowana na płycie głównej. Po oględzinach kabla od netu, stwierdzam że jest OK. Więc biorę się za sterowniki. No i tak to instaluje wszystkie po kolei jakie są na stronie producenta i za każdym razem jest to samo… Usuwam i instaluje jednak problem dalej się powtarza, co nie pozwala pracować… Patrzyłem i przeskanowałem czy nie mam wirusa albo innego robaka… Wszystko OK. System czysty… Odkręciłem odbudowę i sprawdziłem czy kable zasilania są OK. Wszystko jest OK. Potem reset BIOSa i sprawdzenie napięć również OK. Temperatury z sensorów również OK. Internet również chodzi w porządku i nie gubi pakietów… Nie wiem, co jeszcze mogę sprawdzić… Proszę o pomoc…