Dziwny problem z temperaturą

Ostatnio postanowiłem zabrać się za overclocking wiec siłą rzeczy zmuszony byłem zainteresować się temperaturą we wnętrzu blaszaka. Wykaz temperatury procesora mnie zszokował - 56*c. Nie był bym tym specialnie zdziwiony gdyby taka temperatura pojawiła się w trakcie normalnego używania komputera, było by jakieś racionalne wytłumaczenie (kupa kurzu, slabe chłodzenie, cokolwiek…) Bios jednak wskazuje temperature grubo przekraczającą 50*c zaraz po starcie z kompletnie zimnego komputera ! Jest to możliwe, aby w kilka sekund procesor nagrzał się z temperatury pokojowej do 56-58*c ? Czy poprostu mogę być pewien, że to wina jakiegoś wadliwego układu odpowiadającego za sprawdzanie temperatury ? Zarówno bios jak i programy odpalane z poziomu windows wskazują podobną temperature.

Sprawdź chłodzenie na CPU, paste na CPU. Jak masz wszystko dobrze to jak ja masz zwalone czujniki temperatury.

A jakie to CPU?

wszystko fajnie, ale nie napisałeś jaki to procesor

Sorry, faktycznie zapomniałem. Wstyd sie przyznawać, dorwalem stary komputer z Athlonem 1000 mhz, chipset kt133a czyli totalna prehistoria i próchno

no raczej nie powinien się tak grzać

a jak dotkniesz palcami radiatora to jest letni/ciepły/gorący ?

Oparzyć się napewno nie można, ale jest cieply/bardzo ciepły, z tym że teraz jedzie już ok. godziny na dość sporym obciażeniu, sprawdze jeszcze póżniej czy tak samo cieply jest zaraz po starcie na zimno. Mimo wszystko ten sprzęt chyba nie powinien się tak grzać nawet jak na godzinę pracy … (Chłodzenie ma raczej dobre, ma 2 bonusowe wiatraczki i napewno dobry obieg powietrza)

Johan Kupsztal , zobacz po ostygnięciu ,może czujniki się skopały bo to nie mozliwe żeby odrazu bo uruchomieniu byla taka temperatura…

Ok, napewno sprawdze po ostygnięciu, też wydaje mi się że to wina czujników ale wolałem usłyszeć opinie kogoś kto ma o tym lepsze pojęcie niż ja (a o to nie trudno). Dzięki za odpowiedzi, jeszcze tylko niech mi ktoś powie czy to że radiator osiąga znaczące temperatury po godzinie pracy procesora (jajko sadzone mozna zrobić) jest sprawą normalną ?

No więc czujniki działają. Jeśli juz go podkręciłeś to nie powinieneś był tego robićbo to taki złom i raczej się nie nadaje do podkręcania jesli nie to musi być poprostu wina starego sprzętu i juz raczej nic tym nie zrobisz.

Zgodzę się, jak sam napisałeś ten komputer to prehistoria… takich sprzętów się nie kręci nie opłacalne to jest dużo z niego nie wykręcisz a tylko możesz go uszkodzić bezpowrotnie.

W ogóle jest jakiś sens podkręcania takich komputerów ??

Lepiej zamiast męczyć się z tym antykiem , pójść do pracy na kilka dni i kupić jakiegoś podstawowego Dwurdzeniowca .