Dziwny program w autostarcie Product Authentication Service

Prawdopodobnie nie doczekamy się logów :stuck_out_tongue_winking_eye:

@Bogdan_G Aaa, jednak się doczekaliśmy :stuck_out_tongue:
@anon25492837 Nie wiem, ale chyba tam coś wyżej pisałem… Lubię bezpieczeństwo, ale niestety nikt nie jest w stanie upilnować wszystkiego. Można zawsze wydłubać porty Ethernet i USB oraz zaplombować obudowę, ale takim ekstremistą jeszcze nie jestem.

Bierzcie państwo i podziwiajcie te logi!
FRST.txt (91,2 KB)
Addition.txt (68,7 KB)
Shortcut.txt (55,8 KB)

Kiedyś śledziłem jeden temat z tego działu i domyślam się, że zapora ma napchane reguł w luj, kiedyś może posprzątam :grin:

Myślałem, by trochę popiłować HDD i posprawdzać, która gra instaluje PASa, i chyba zacznę jutro lub pojutrze. Gdyby nic nie wynikło, zainstalowałbym w VirtualBoxie Win10 i zacząłbym jego konfigurację do postaci, którą uważam za używalną (z drugiej strony smutno będzie stracić ten cały trud po 30 dniach, ale dla dobra świata warto znaleźć winowajcę).

2 polubienia

@iJuliusz :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Sam je sobie podziwiaj. Ja nie mam prawa. Oczywiście mogę się mylić ale coś wskazuje że coś może być w stylu. “Pluskiew keyloggerowych nie mam w zwyczaju instalować a jednak wlazła”.

https://threatinfo.net/files/pas.exe-6ba92c1d0fa12701beb2c35b8a0ca6e5
Jakiś adware downloader.

ADWCleaner/Malwarebytes powinien go wykryć.

3 polubienia

Witam.
Wezwany przez @anon25492837 spróbuję zmierzyć się z problemem. :wink:
Choć nie jestem pewien, czy jestem godzien :scream:

Nie mnie oceniać kwalifikacje innych, ale każdy z Nas jest tutaj, aby pomagać tym, którzy fachowcami nie są.

Wracając do logów @wojtek20124

  1. Włącz Przywracanie systemu
  2. Pobierz ten plik i zapisz w katalogu z FRST, tzn. W:\farbar
    fixlist.txt (9,2 KB)
    “Plik naprawczy został utworzony tylko dla Ciebie, nie należy go stosować na innym komputerze”
  3. Uruchom FRST i kliknij Napraw, program wyłączy niepotrzebne procesy, zrobi Punkt Przywracania i zacznie pracę.
  4. Po restarcie wklej plik wynikowy.
3 polubienia

Fixlog.txt (20,9 KB)

Wyczyściłem wątek z marudzenia co niektórych.

5 polubień

Plik pas.exe nie jest szkodliwy według VirusTotal
Ale jest niepotrzebny.

  1. Pobierz MalwareBytes MBAM
  2. Zamknij wszystkie aktywne programy i przeglądarki.
  3. Zainstaluj MBAM, zaznacz na końcu, aby uruchomił się po zakończeniu instalacji.
  4. Po uruchomieniu rozpocznij skanowanie, po przeskanowaniu oczyść to co znajdzie, wklej plik wynikowy.
  5. Czekaj na kolejne polecenia.
2 polubienia

malwarebytes.txt (1,3 KB)

Rozumiem, iż zabolało nieco poruszenie kwestii braku zaangażowania w dany problem, dlatego sam komunikuje, iż treści są o wiele bardziej konstruktywne, przez co rzetelniej patrzy się na ten całokształt. A to, że marudziłem, to nie wynika z zachcianki, lecz z pewnych zauważalnych faktów, ale ok. Załóżmy, że nie było tematu związanego z brakiem zaangażowania, sam miałem niedawno z tym shitem problem, ale po dezaktywacji klucza w CCleaner sam pozbyłem się problemu, ale potem miałem dalszy, ponieważ pojawiła się w oknie powiadomień kłódka informująca o odmowie dostępu do funkcjonalności systemu, ale po wykonaniu już wcześniej utworzonego punktu przywracania i przywrócenia system z przed 2 dni do ładu system wstał, dlatego wertowałem sieć w poszukiwaniu metody zachowania danego profilu na dłużej jak nie forever. I znalazłem trzeba zrobić kopię zapasową z utworzonym już profilem (zoptymalizowanym oczywiście) użytkownika, a w nim punkt przywracania(taki punkt wechikułu czasu dla ładu w stanie w którym powinien znajdować się system). Dzięki czemu nie utracimy już profilu, ani stanu zapisanego w samym punkcie powrotnym przy krytycznych awariach, czy ataku hakerskim, bo potem można zmienić klucze dostępowe do sieci i samego profilu użytkownika i admina wspomagając się VPN CyberGhost(jeden z najlepszych VPNów na ziemii chyba)

Ja stosuję od jakiegoś czasu AdwCleaner jeden z najlepszych sprayów na robale

A lżejszą alternatywą dla mnie jest Zemana Antimalware/Antilogger(dwie się lekko różnią, ale są mega skukteczne i dynamiczne w tym co robią)

Odpowiedź jest jasna!!! Weź wejdź w szukaj lub odpal mój/ten komputer i wpisz wartość:%appdata% i w Roaming zabezpiecz folder z zawartością Product Authentication Service (PPM, Właściwości i zabezpieczenia, następnie edytuj i daj na Odmów uważnie przeczytaj jakie sekwencje są za to odpowiedzialne, czyli za modyfikowanie i generowanie nowej aktualizacji. Inaczej nie dajesz możliwości programowi do funkcjonalności). W CCleaner w dziale Autostartu dezaktywujesz ten Product Authentication Service i po problemie :wink:

https://threatinfo.net/files/pas.exe-6ba92c1d0fa12701beb2c35b8a0ca6e5

Ponadto dodam, że sam miałem pas.exe na swoim komputerze, jest to oczywiście wirus. Uszkodził mi coś w systemie, tak że nie chodził mi przez kilka dni internet. Naprawiłem to dzisiaj szukając aplikacji o tej nazwie w google, szybko wyskoczyło mi kilka stron na których ludzie pisali, że jest to wirus. Skanowałem ESETEM/Malwarebytesem/adwcleanerem/Pandą antywirusem i oczywiście nic nie wykrywały, po pewnym czasie szukania wpadłem na stronę do której link masz powyżej pobrałem antywirusa na innym komputerze zabrałem instalke na usb i przerzuciłem do komputera(a raczej laptopa) w którym internet nie działał, zresetowałem sieci wifi i pousuwałem plik pas.exe z całym folderem dodatkowo wyłączyłem jego proces w menedżerze zadań. Internet znowu chodził, od razu zacząłem instalować tego anty virusa.

I przepraszam, że piszę 2 miesiące po ostatnim poście, ale mam nadzieję, że komuś to komputer uratuje. Ja nie kupowałem licencji tylko wyleczyłem to w wersji próbnej, link do pobrania tego antyvirusa macie zawarty na stronie do której link podałem.

zaznaczyłem wam tylko te wpisy w rejestrze, które były skutkiem działania aplikacji pas.exe. W każdym bądź razie aplikacja ta pojawia się, co jakiś czas u osób posiadających platformę steam lub plik Steam server browser.

Skoro ktoś wykopał, to wyjaśniamy zagadkę numerków:

To są daty aktualizacji bazy frst, DP nie zawsze na czas aktualizuje a obecnie robi głupi mirror na swojej domenie (ta banowana przez ESET).

A skoro przy wykopaliskach jesteśmy…
Po formacie z okazji nowego dysku (koniec marca) ten mały karaluch jeszcze się nie pojawił. Mimo 25 gier ze Steama, 2 z Epica, 2 z Uplay’a, 2 standalone i ok. 50 programów (no i około 20 programów tymczasowych). Aż ciekawe co przywało To.

Mechanizm odświeżania obecnie źle sprząta katalogi jak instalowałeś wszystko poza “program files”.

Wtedy Epic / Steam / Uplay mogły przetrwać praktycznie bez szwanku.

Znaczy po części byłem zmuszony do ponownego zainstalowania Windowsa - zbiegiem okoliczności akurat wtedy zaczął pojawiać się w bootloaderze blue screen o bardzo treściwym komunikacie „NTFS”.
Zainstalowałem Win, podzieliłem dysk, zmigrowałem wszystkie ważne dane na nowy dysk (w Linuxie, bo 2 porty SATA na 3 dyski - SSD z Win, stary i nowy HDD) i zacząłem ponowną instalację wszystkiego. Jak na razie, nie widzę tego karalucha.

ctr+alt+delete, menedzer zadań szukasz Product Authentication Serwice klikasz zakończ działanie wchodzisz w folder %appdata% i usuwasz folder Product Authentication Serwice.Później nic nie wykrywa.