W win98 muzyka w winampie dławi się i trzeszczy jak stare radio za każdym razem kiedy otwieram jakikolwiek folder, albo poruszam suwak w oknie, albo jakimkolwiek innym programie włącznie z przeglądarką. To po pewnym czasie doprowadza do szału, bo nie można słuchać muzyki robiąc jednocześnie na kompie cokolwiek innego. Kombinowałem ze sterownikami karty muzycznej (SB pci 128), reinstalacją winampa i dalej to samo. Po włączeniu dźwięków systemowych okazało się, że ze dźwiękiem powitalnym dzieje się to samo już podczas ładowania systemu. :-x
Wina moze lezec po stronie kolumn. Sprawdzales je u kogos :?:
albo (co mało prawdopodobne) po stronie sterowników
albo nieskiej jakosci mp3
Ja też mam SB128 i ten sam problem. Dotarłem do informacji że ten SB trzeszczy tak tylko na płytach z czipsetami Via(nie na wszystkich). Problem pojawia się dopiero jak zainstalujesz “Via 4in1”. Mam z nim problem odkąd zmieniłem płytę główną. Na ten problem niema rozwiązania Smutne, ale prawdziwe.
Sprzęt razem z wieżą ten sam od kilku lat i pierwszy raz taki problem. Ale coś widzę, że pozostanie nierozwiązany…
Tez miewałem takowe problemy Moze masz zadużo programów wgranych i ram niewydala :? tak bylo u mnie ale po reinstalce wsio wrucilo do normy
Post 1 :
Nie sądzę. Autostart mam ograniczony do minimum, a te problemy
zaczynają się od razu po załadowaniu windy.
Ponoć nie ma takiej awarii, której nie dałoby się usunąć bez reinstalki systemu,
tyle że trzeba mieć dość spore pojęcie o procesach w nim zachodzących
Format c: to już ostateczność. Może ktoś jeszcze zdoła coś poradzić :?
Post 2:
Problem rozwiązało uaktualnienie sterowników karty graficznej. :shock:
Nie pisz jednego posta pod drugim
Asterisk