Popularna wokalistka chce śpiewać Mazurka Dąbrowskiego podczas otwarcia piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Ludzie pamiętają osobliwe wykonanie polskiego hymnu przez Górniak w mistrzostwach świata pięć lat temu. Polscy piłkarze przed meczem z Koreą Południową usłyszeli nową wersję Mazurka i choć chcieli śpiewać razem z nią, nie byli w stanie dorównać artystce.
Czy dalibyście jeszcze jedną szansę Edycie Górniak? Czekam na Wasze opinie!
Uważam osobiscie ze E.Górniak uwaza sie za wielkią artystke. Ale za to co zrobiła 5 lat temu to normalnie NOBLA powinna dostac. Ja tam juz bym jej nie dawal szansy więcej. Plama na POLSKIM honorze,kompromitacja.
Nie,nie,nie, nigdy w życiu po tym hymnie to na jej widok to już mnie ciarki przechodzą, na sylwestra w krakowie na rynku jak zaczęła Krawczykowi sto lat (bo miał akurat urodziny) po engliszu śpiewać to w pewnym momęcie cały tyłum ludzi zamilkł usta “rozdziawił” i zastanawiał się co ta pseodoartystka wyśpiewuje.Nawet sto lat nie umiała zaspiewać.
To co jest hymnem określa Konstytucja RP a słowa i zapis nutowy jest w Dzienniku Ustaw.
Każde odstępstwo od tego jest profanacją i powinno być ścigane z urzędu a pani Górniak powinna mieć dożywotni zakaz zbliżania się do tego.
Jedno co mnie jeszcze zezłościło wtedy (oprócz gry piłkarzy), że środowisko artystyczne próbowało jej bronić, wykazując tym samym, że wcale nie jest lepsze od lekarzy którzy bronią złych lekarzy, prawników którzy bronią złych prawników.
A swoją drogą to ma tupet, że w ogóle o tym pomyślała, no chyba, że tak naprawdę myśli - “nieważne, co piszą (gazety) ważne, że piszą”.