Po skanowaniu kompa programem Ewido, w wynikach wyszukiwania pokazał mi kilka zainfekowanych plików. Głównie trojanów. Nie usuwałem ich oczywiście, tylko zapisałem sobie log z programu.
Zacząłem dociekać ile w tym jest prawdy
-
Antywirus zainstalowany (NIS2006) nic nie wykrył w żadnym pliku.
-
Kaspersky File Scanner (on-line) nic nie wykrył.
-
Panda (on-line wyszukuje też trojany) nic nie wykrył.
Tyle antywirusy.
-
TrojanScanner (on-line) ze strony http://www.windowsecurity.com/trojanscan/ nic nie wykrył.
-
a-squared Free (zainstalowany) nic nie wykrył.
-
Trojan Remover nic nie wykrył.
W związku z tym pytanie. Czy zaufać jednemu programowi (wiem, że jest dobry) czy raczej pozostałym, skoro nic nie wykryły?
Czy może heuterystyka programu Ewido jest “zbyt nadgorliwa”?
Nie są to jakieś ważne pliki i nie o to mi chodzi. Mogę je spokojnie usunąć, ale dręczy mnie ten problem: ewido anti-malware VS. “reszta świata”
Komu zaufać?