Witam,
mam problem z komputerem.
Niby zawsze byłem ostrożny jeśli chodzi o otwieranie linków, ale wczoraj dałem się złapać. Na fejsie znajoma do mnie napisała, czasem ma odchyły że pisze do mnie po angielsku więc niczego nie podejrzewałem. Podała link z jakimś filmikiem, kliknąłem, bo skoro kumpela przysłała to stwierdziłem że bezpieczne… Strona wyglądała podobnie jak serwis youtube.pl i już coś zaczęło mi nie pasować. No ale w sumie, są klony serwisów, po za tym te IP może naprawdę należeć do youtube.com… później flasha pobrałem bo filmik nie działał… chociaż nie wiem po co i to był właśnie błąd. Wieczorem wyłaczyłem kompa. Dzisiaj włączam i zaczął zamulać. No ja już wiedziałem co to może być, więc od razu zalogowałem się i próbowałem dostać się do programu antywirusowego. Mój antywirus to Norton 360 v.5. Klikam na ikonkę w tray’u, na pulpicie i pokazuje mi się tylko okienko po prawej stronie z informacją (okienko posiada czerwonawe tło):
Strony www. praktycznie nie chodzą. Pousuwałem potencjalne niebezpieczne procesy, usługi i pliki. Niestety nic to nie dało.
Próbuje uruchomić system przez Tryb awaryjny… nie udaje się, bo zostanie czarny ekran z migającym kursorem, albo zresetuje się i od razu normalny tryb się włącza.
Kombinowałem różnie, ale nie mam głowy do tego…
System: Windows XP Home, service Pack 3
Antyvirus: Symantec, Norton 360 wersja 5 PL (codziennie aktualizowany)