Filmy do nauki angielskiego z napisami PL, czy ANG?

Witam,

zastanawiam się ostatnio, czy nie warto byłoby oglądać filmów do właśnie nauki angielskiego. Poczytałem trochę o tym i dużo osób taką metodę nauki poleca.

Lecz zastanawia mnie jeden fakt, jakie napisy oglądać do tych filmów, aby uskutecznić ową technikę nauki?

Film ang + napisy pl, a później film ang + napisy ang?

Czy może lepiej szukać filmów ang + hybrydowe napisy[ANG i PL w jednym, choć wątpię, że coś takiego jest ;p]?

Pozdrawiam.

Jak dla mnie film ang i ang napisy.

To chyba zależy od znajomości j. angielskiego.

Jeśli będziesz oglądał film z napisami PL, to raczej poznasz tylko akcent - wymowę, a raczej bardziej to sobie przyswoisz.

Jeśli chodzi o nowe słownictwo, to raczej film z ANG napisami, tylko, że to oporna nauka … dużo sprawdzania w słowniku, skupienie się na kontekście i nie wiem w sumie, czy to opłacalny sposób nauki :slight_smile:

Pozdro

Ja stosuję taką technikę pomocniczą ale przy nauce Japońskiego.

Najpierw oglądam film z oryginalnym audio bez napisów (lub z japońskimi napisami) a potem jeszcze raz to samo ale z polskimi napisami.

Z tą różnicą że w przypadku japońskiego oryginalne napisy pomagają się oswajać z ich pismem znakowym a w przypadku angielskiego i innych języków używających zapisu alfabetycznego jest to raczej nieprzydatne bo i tak razej trzeba się koncentrować na tym co mówią a nie na napisach.

Tylko że trzeba to wyraźnie zaznaczyć że taka metoda nie wystarczy by nauczyć się jakiegoś języka i może być używana tylko jako dodatkowa metoda pomocnicza jeśli masz już jakieś podstawy.

W moim przypadku ma to sens bo już przestudiowałem samouczek oraz poznałem podstawy gramatyki języka.