Filmy na Celeronie 333MHz?

Witam.

Na początek - wiem, że jest możliwe. Zaraz po instalacji systemu i wgraniu odpowiednich sterowników dla wszystkich podzespołów wrzuciłem CCCP Project, z którego korzystałem kiedy jeszcze działał mi troszkę lepszy komp. Ku mojemu zdziwieniu film ruszył, nie ciął się i dało się go oglądać. Miałem jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, więc postanowiłem zamknąć odtwarzacz (Media Player Classic), ale ten po kliknięciu “x” odmówił współpracy, podobnie jak cały komputer. Twardy reset, jeszcze jedna próba i zonk - audio w porządku, ale z video pokazuje się tylko któraś z początkowych klatek i zostaje w miejscu, zawieszając ponadto odtwarzacz, a w konsekwencji całego tego demona szybkości. Później próbowałem jeszcze z ffdshow z 2002 i 2004 roku, niestety efekt pozostawał niezmienny. Czy podszedłem do tego zbyt optymistycznie? Może to kwestia systemu operacyjnego (XP Home Edition)? Jakie operacje, a później kodeki i player polecacie? Będę zobowiązany :slight_smile:

Reszta sprzętu: dźwięk CMi8738, bliżej nieokreślona kość 256MB SDRAM, Radeon 9200 64MB, dysk 5GB (z czego 1,5 to system ;)) od Samsunga…

Pozdrawiam i liczę na każdą pomoc!

ja miałem celerona 333 ,128 ram,riva tnt 32mb ,a program do odtwarzania v player i wszystko ładnie chulało. a kodeki bodajrze divx .acha na systemie windows millenium

Ja Tobie proponuje wyczyścić kodeki, które zainstalowałeś i wgrać paczkę K-Lite Codec Pack. Wraz z nią masz również Media Player Classic, więc po ich instalacji spróbuj na nim odtworzyć film. Jeżeli nie będzie dobrze działał to zaopatrz się w V-Player.

Filmy z tymi kodekami i tym odtwarzaczem powinny hulać :wink:

Divx tak jak napisał BADcompan jest najlżejszy albo możesz jeszcze wyprubować xp codec pack mi to śmiga na 256 sdram grafie 32 mega i duronie 750 i xp z sp3

Ale jak XP działa ci na tym sprzęcie? Może zaczekaj z godzinkę od włączenia żeby na pewno skończył ładować wszystko do pamieci, wcześneij pewnie oglądałeś gdy był juz jakiś czas włączony.

Widziałem już XP na takich systemach ale praca wyglądała fatalnie, może lepiej cofnij sie do win 98?

A nie lepiej jakiegoś linuksa z prostym środowiskiem graficznym? na przykład http://www.linuxmint.com/rel_helena_fluxbox.php

wymagania ma niewielkie

* x86 processor

* 256 MB of system memory (RAM)

* 3 GB of disk space for installation

* GA graphics card capable of 800x600 resolution

* CD-ROM drive or USB port

Po zainstalowaniu powinien zajmować mniej niż 3GB, to tylko na początku tyle potrzebuje. A do tego możesz najpierw ściągnąć, nagrać na płycie cd i odpalić go z płyty. Z tego co pamiętam ma w sobie odtwarzacz VLC także można wypróbować czy sobie poradzi z filmami bez instalowania na dysku. No i pamiętaj, że z płyty chodzi wolniej niż zainstalowany na dysku.

XP chodzi bardzo płynnie po wykonaniu kilku drobnych usprawnień. Niemniej zmiana systemu oczywiście w grę wchodzi, nie wykluczam również dystrybucji linuksowych. Dziś wieczorem troszkę jeszcze pogrzebię.

Linux i 256MB ram to mimo wszystko nie jest najlepszy pomysł. Na PIII 400MHz 256MB RAM pracowało mi się jako tako dopiero po zastosowaniu menedżera FVWM

Szok :slight_smile: Zainstalowałem kodeki ze strony divx.com i filmy odpalają się bez trudu ;o Jedyne, co mogę im zarzucić, to brak płynności przy dynamicznych scenach, tak jakby gubiły kilka klatek. Da się coś z tym zrobić?

Tak, zmień odtwarzacz na GOMPlayer.

Na tym sprzęcie postawiłbym max Winodws Me.