Mój problem polega na tym iż w czasie grania w różne gry np. Assassin’s Creed, Hitman itd, komp po kilku minutach wydaje piski z głośniczka z komputera.
Początkowo są one krótkie ale później jak się rozkręcą ciągłe i nieznośne… Zrobiłem format, zainstalowałem standardowe sterowniki z grafy które otrzymałem z płytką i wszystko normalnie jak zawsze.
Co mnie zaskoczyło już podczas instalacji Windowsa XP Professional z SP2 pojawił się długi pisk, który po 3 minutach zamilkł. Po formacie okazało się że mogę pograć ciut dłużej (ok 10 minut) a piski znów się pojawiają…
Według wymagań gier powinno wszystko chodzić bezproblemowo, wcześniej przed wymianą karty graficznej nie przypominam sobie tego, ale też nie jestem pewny czy miałem podpięty brzęczyk w kompie (miałem ten sam problem i prawdopodobnie odczepiłem brzęczyk) martwię się czy nie jest to wina płyty głównej.
Temperatura w komputerze jest optymalna i nie przekracza 50stC, w biosie mam ustawione że temperatura krytyczna to powyżej 70stC.
Parametry kompa to:
System: Win XP z SP3
Procesor: AMD Athlon 64X2 4200+
Pamięć: 1 Giga
Grafa: NVIDIA GeForce 8600 GT ( 256MB )
Rozdzielczość: 1440 na 900
Mam jeszcze pytanie jak się upewnić czy to na pewno płytka główna i co może się stać gdy znów całkowicie odczepię brzęczyk?
Plik -> zapisz jako -> CFScript.txt (najwygodniej będzie, jeśli zapiszesz w takiej lokalizacji, by ikonka CFScript.txt znalazła się obok ikonki ComboFix.exe )
Przeciągnij i upuść ikonkę CFScript.txt na ikonkę ComboFix.exe tak jak tu ->
Rozpocznie się usuwanie i powstanie log, daj ten log na forum.
Plik -> zapisz jako -> CFScript.txt (najwygodniej będzie, jeśli zapiszesz w takiej lokalizacji, by ikonka CFScript.txt znalazła się obok ikonki ComboFix.exe )
Przeciągnij i upuść ikonkę CFScript.txt na ikonkę ComboFix.exe tak jak tu ->
Rozpocznie się usuwanie i powstanie log, daj ten log na forum.
Po zakończeniu operacji usuwania szkodników proponuję odkurzenie komputera w środku i poprawę efektywności chłodzenia. Temperatura procesora oraz w szczególności chipsetu płyty głównej są za wysokie. Dobrze byłoby założyć dodatkowy wiatrak zasysający chłodne powietrze do obudowy.
W komputerze mam wiatrak z zasilacza, wiatrak na karcie graficznej, wiatrak na procesorze, wiatrak w obudowie, kołnierz odprowadzający ciepło z procesora, wydaje mi się że tego jest już chyba za dużo i już i tak nieźle hałasuje, jedyne co to może te dziurki wylotowe ciepłego powietrza są za blisko ściany biurka bo niestety los tak chciał że obudowa ma te dziurki po lewej stronie a miejsce w biurku na kompa też mam z lewej strony. Może jakieś rozwiązanie?
Próbowałem właśnie obciążyć komputer tym programem Orthos z otwartą obudową i okazało się że to samo, ale co jest dziwne, temperatura tak jakby przeskakuje o 20stC.
Tzn. normalnie jest 50 a tak po 3-4 minutach temperatura szybko wskazuje na 69-70, gdy wyłączam Orthosa temperatura nie obniża się stopniowa lecz od razu przeskakuje z tej wysokiej temperatury na 50, nie daje mi to spokoju, o co może chodzić?
Mam jeszcze pytanie od czasu tego formatu pojawia mi się dziwny komunikat, wyświetla się on dopiero jak chcę “Ponownie uruchomić komputer” przy normalnym zamknięciu rzadko.
“Stacja nie jest gotowa do użycia, być może jest otwarta. Sprawdź stację A:\ Upewnij się że włożono do niej dysk i zamknięto stację”
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że ja w moim komputerze w ogóle nie mam stacji dyskietek. W BIOSIE również nie mam nigdzie ustawionej dyskietki.
Jeszcze raz dziękuje Wszystkim za pomoc i pozdrawiam!