Witam serdecznie.
Mam problem z laptopem FS Amilo L1310G. Laptop ma już cztery lata i ostatnio przeszedł małą renowację. Wymieniłam dysk twardy na Seagate 160 GB, dodatkowo dołożyłam 1 GB pamięci RAM firmy Goldenram (mam teraz 2 GB ramu, druga część jest firmy Kingston, o ile ma to jakieś znaczenie). Udało mi się również znaleźć oryginalny, nieużywany wiatrak do mojego modelu laptopa i również go wymieniłam, gdyż poprzedni warczał i wyłączał się. Jakiś czas temu podczas pracy na laptopie musiałam odłączyć go od prądu - dość rzadko to robię, tylko wówczas jeśli jest to niezbędne, przeważnie mam go na kablu, ale wcześniej po odłączaniu nic się nie działo. Natomiast wtedy po odłączeniu od prądu ekran zrobił się czarny, chociaż sam laptop dalej pracował, świeciła się również niebieska dioda sygnalizująca pracę dysku. Nawet po ponownym podłączeniu do prądu ekran nadal był czarny. Po restarcie systemu, gdy laptop był na baterii, system włączał się z pozoru normalnie, ale w momencie gdy miał pojawić się ekran powitalny windowsa i logowanie do systemu, ekran znowu robił się czarny i nic się dalej nie działo. Natomiast gdy włączałam go na prądzie, wszystko było jak należy. Dodam, że bateria była w pełni naładowana, miernik energii pokazywał 100% Powtarzałam wszystko kilkakrotnie i za każdym razem było to samo.
Ponieważ w ciągu ostatniego czasu wymieniłam te trzy rzeczy (dysk, pamięć, wiatrak), od razu moje podejrzenia padły właśnie na którąś z nich, ale tak naprawdę nie wiem co się dzieje i jak to możliwe (a może uszkodziłam coś podczas wymiany?). Szukanie informacji w necie nie przyniosło rezultatów, dlatego bardzo proszę Was o pomoc. Co to może być i czy da się to jakoś naprawić?
Pozdrawiam
Off-ca