Gdzie zgłosić, że ISP nie wywiązuje się z umowy?

Tak jak w temacie, gdzie zgłosić, że ISP nie wywiązuje się z umowy?

Umieszczam w tym dziale, bo niezbyt wiem, który byłby najodpowiedniejszy

Urząd Komunikacji Elektronicznej. A w jakiej kwestii nie wywiązuje się z umowy?

Niższy transfer niż w umowie, dłuższy niż przewiduje umowa czas naprawy usterek.

A nie jest tam napisane że transfer do iluś tam kilobitów na sekundę?

A masz w umowie zapisananą gwarantowana prędkosc?

bo jesli nie to to że masz 1 mega nie oznacza że tyle będziesz miał.I ISP jest qwtedy czysty [tak jak np. Neo,nie gwarantuje że 1 mega to jeden mega] ,zlaeży od warunków technicznych

W pierwszej kolejności do miejskiego rzecznika praw konsumentów.

tak, jest zapisane, że prędkość nie mniejsza niż 512kb/s download i 256kb/s upload

W pierwszej kolejności to do ISP, jak faktycznie tak jet jak piszesz to masz prawo do zerwania umowy.

To jest technicznie nie możliwe, wątpię aby jakikolwiek ISP zagwarantowałby Ci, że transfer nie spadnie do na przykład 510kb/s albo 500kb/s :slight_smile: Internet to nie prąd, że może być stały :slight_smile:

Pozdrawiam!

Dość specyficzny operator o zasięgu lokalnym :stuck_out_tongue: jak będę miał chwilę czasu to wrzucę skan umowy.

a zgłaszałeś do ISP że masz jakieś problemy z transferem…?

Jak to jest jakaś sieć osiedlowa to się nie dziwię, że masz takie problemy. Kiedyś też byłem do takiej osiedlówki podłączony to naprawy trwały po 2 tygodnie, bo gość nie miał żadnego pojęcia o sieciach i administracji sieciami. Problemy się skończyły, gdy sieć odsprzedał firmie specjalizującej się w usługach sieciowych :slight_smile:

Pozdrawiam!

Jeśli nie mieszkasz w dużym mieście (bez praw powiatu), musisz udać się do starostwa, tam będzie miał siedzibę rzecznik i będzie się wtedy nazywać “powiatowym rzecznikiem konsumenta”.

I w prądzie napięcie spada, ale są w ustawie zapisane normy, które przekraczane być nie mogą.

Najpierw najlepiej zgłoś się do rzecznika praw konsumenta (zadzwoń), on cię już ewentualnie odeśle do innych instytucji (jak chociażby wspomniany wcześniej UKE) albo weźmie sprawę w swoje ręce.