Witam, zastanawiam sie nad sprzedażą mojego Radka i zakupem GTXa 260 po OC, ale mam zasilacz Fortron 350W z 300W linią 12V, i martwie się czy ta karta nie wymeczy mojego PSU, jak myślicie dobry wybór? Lub podajcie mi dobra karte graficzną, może być używana, raczej 512MB odpada bo potrzebuje grać na wiekszych rodzielczościach i w GTA4 nie moge ustawić wysokich detali bo brakuje pamięci karcie.
ten zasilacz raczej nie ma 300W na linii +12V, ja chcesz mocniejszą grafię do zasilacz lepszy się przyda chociażby huntkey 400/500W.
według tabliczki znamionowej, posiada on 300W.
Po diabła ci taki mocożerny GTX 260 /pobiera aż 182 W z zasilacza/,stare dx 10 i stara technologia produkcji i do tego niepewna używka? Nie możesz kupić np GF 450 GTS lub R 5770 o zbliżonej wydajności, najnowszy dx 11, nowa technologia, i co szczególnie ważne dla ciebie, karty pobierają tylko 108 W, różnica kolosalna, nie będziesz musiał martwić się o zasilacz
czy też nawet jakby dołożył troszkę i miałby gtx 460 ale to już zmiana by była zasilacza, na jakąś dobrą 500W
Trzeba iść do przodu z postępem 
ja sam chciałem się zatrzymać na ddr2 i Am2 procku, lecz wskoczyłem na AM3 i ddr3 i jestem zadowolony.
Akurat kupowanie GTX460 do Athlona II X2 jest bez sensu, zresztą GTX260 (szczególnie Core 216) pewnie też. No chyba, że w planach jest wymiana procesora.
zdecydowanie zgadza się
no właśnie nie wziąłem pod uwagę x2 procka :D.
i tak właściciel zdecyduje, ale w starszą technologię wg mnie nie opłaca się inwestować.