Kupiłem dwa dni temu notebooka Toshiba A350-110. Denerwuje mnie trochę jego głośny wentylator. Praktycznie co 5 sekund włącza się na maksymalne obroty przez co strasznie głośno pracuje. Czy ktoś ma jakiegoś notebooka Toshiby z tej serii i również ma taki sam problem? Może udało wam się go rozwiązać? Bez sensu jest posiadanie takiego laptopa, który chodzi głośniej od komputera stacjonarnego tym bardziej, że nie kosztował 1500zł tylko ponad 3000. Myślałem, że za takie pieniądze laptop raczej nie będzie tak głośno chodził.
Ja za swoją a200 dałem swego czasu ponad 4 tys. i też nie jest najcichsza, to kwestia dobrego chłodzenia, niestety coś za coś, możesz spróbować sflashować bios (w lutym wyszła bodajże najnowsza wersja), czasami pomaga chociaż może być gorzej.
Ja po prostu się przyzwyczaiłem
A i jaką masz opcję zasilania, najlepiej wybrać zrównoważoną (o ile w nie zmienili nazw opcji).
Już mam najnowszy bios. Wczoraj go wrzuciłem licząc na poprawę pracy wiatraka ale niestety nie pomogło nic. Co do opcji zasilania to oczywiście mam ustawioną zrównoważoną… Z tego co piszesz wynika, że jednak muszę przywyknąć do głośnej pracy tego notebooka
Panowie to ja chyba mam coś nie tak ze swoją Toshibą (w podpisie) bo przy normalnej pracy (net,gimp,filmy) praktycznie jej nie słychać,przy graniu np w Call of Duty: World at War dopiero coś słychać ale też nie za głośno.
Tak jak pisałem wyżej ja mam a200 i swego czasu gdy był to chyba najlepiej sprzedający się lapek sporo osób uskarżało się właśnie na głośny wiatraczek, nie wiem jaka jest reguła w a3xx ale chyba wiele się nie zmieniło.
A tak poza tym to djkilof jakie masz temperatury, może coś nie tak i trzeba oddać do serwisu?
Ja mam A200 ale z XP i w programie Power Assist można ustawić tryb pracy wentylatora - jeden to właśnie obroty [0 - max] a drugi to płynna regulacja prędkości (ale kręci się zawsze). Może jest tam gdzieś odpowiednia opcja?
