Głośniki + komputer, a może wzmacniacz? - KUPNO

Witam, a więc przejdę od razu do rzeczy. Chcę kupić głośniki, ale nie takie zwykłe ze sklepu, które są w kolumnach. Mam na myśli głośniki bez obudów, które mógłbym później zamontować we własnoręcznie wykonanej kolumnie.

Widziałem wiele takich na Allegro, ale jak zauważyłem jest kilka rodzajów głośników, dlatego proszę was o wytłumaczenie mi, czym poszczególne kategorie się różnią, oraz za jakie funkcje, możliwości są odpowiedzialne, Które według was są najlepsze i dlaczego, jednak proszę by pisały jedynie osoby mające wiedzę dotyczącą tematu. Proszę także o wyjaśnienie mi pewnych informacji dotyczących danych technicznych głośników, przykładowo dla głośnika niskotonowego:

danevc9.jpg

Głównie chcę kupić głośnik / głośniki, które później będę mógł podłączyć do komputera, przez wieże. Co do tego także mam wątpliwości, mój zasilacz w komputerze to Tracer “model: 4life/400HellFire” max. 360W. I boje się, że komputer nie “uciągnie” tak mocnych głośników. Dlatego zastanawiam się także nad kupnem wzmacniacza, ale co do wyboru nie mam zielonego pojęcia i nie wiem, co przy kupnie wziąć pod uwagę. Chodź samo kupno wzmacniacza jest raczej ostatecznością, chodź nie ukrywam zależy mi na dużej mocy głośników.

Zastanawiałem się czy karta muzyczna ma cokolwiek z tym wspólnego i także tutaj proszę o olśnienie. Co do samego wyrobu kolumn, jaki wybrać materiał, który jest najbardziej odpowiedni i stosunkowo tani? Jakiej techniki użyć i od czego zacząć? Wiem, że same głośniki nie wystarczą by zrobić dobrą kolumnę, co jeszcze musi być z nimi podłączone, bo za pewne jakiś włącznik tez by się przydał.

Na razie nie mam więcej pytań, zapraszam do uczestnictwa w Temacie. Pozdrawiam. :wink:

Po co ci drugi wzmacniacz skoro będziesz je podłączać przez wieżę (która oczywiście ma wzmacniacz w środku)??

A co komputer ma do “ciągnięcia”?? Możesz najwyżej głośniki spalić kompem, ale nie kompa głośnikami.

Ponieważ wieża nie należy do najlepszych, w ogóle to jest mini wieża i chyba wzmocnienie nie ma za wielkie.

Źle mnie zrozumiałeś, nikt nie mówi o spaleniu czegokolwiek. Po prostu “zasilacz komputerowy” może nie “udźwignąć” mocy głośników, przez co będą ode grały ciszej, niż mogą.

Chcę uniknąć sytuacji, w której kupię głośniki, przykładowo o mocy 300W, a będę wykorzystywał zaledwie cześć ich możliwości Np: jedynie 100W.

Nie ma wzmacniacza komputerowego !!

chrucik bez obrazy, ale komunikowałem w pierwszym poście przecież, aby nie pisały osoby bez wiedzy w temacie. Nic sensownego nie napisałeś. O tym, że kolumny muszą mięć odpowiednie wymiary to wiem i chciałem dopiero później o to spytać, na razie zadałem kilka innych pytań i czekam aż uzyskam na nie odpowiedź. Mimo wszystko dzięki serdeczne za chęci Pomocy.

Chodziło mi o “zasilacz” taka mała pomyłka z mojej strony.

Karte dzwiękową podpinasz do wzmacniacza i dopiero do niego podpinasz głośniki, więc i jeśli cokolwiek miałoby “niedomagać” lub się spalić to właśnie wzmacniacz.

W pokoju mam dwie kolumny robione przez dzwiekowca na wzór “Sennheisera”, coś pięknego. Niepolecam samemu zabawy, to niejest tak że lecą dwa kable z sygnałem ze wzmacniacza i do nich są głosniki podpięte. Musisz wiedzieć jaki typ głosnika, jaka zwrotnica do tego no i oczywiście wymiary samej kolumny. Widziałem zestaw gdzie użyty był subwoofer samochodowy i efekt był jak najbardziej fajny. Poszukaj w swoim mieście firm które zajmuja się nagłosnieniem na imprezach może za pare piw zrobią ci liste co kupić i jakie wymiary skrzyń.