Gniazdo słuchawek - słuchawki nie zawsze "łapią" dźwięk

Problem nie jest strasznie irytujący i wielki, ale jest. Ostatnio zauważyłem, że gdy mam podłączone słuchawki do laptopa i np. lekko szarpnie się kabelek (a to się zdarza przy róznych okazjach) to nic w nich nie słyszę. Chodzi o to, że gdy wyjmę jacka z gniazda na choćby 1mm albo i ciut mniej dźwięku w słuchawkach nie mam.

Co prawda, są to słuchawki za 35zł, więc jakością wykonania nie powalają. Zauważyłem też, ze sam jack (ta metalowa częsc ponad zielonym plastikiem) jest troszeczkę wygięta w kształt banana. Zdarzyło się z kilka razy jakieś mocne szarpnięcie (zazwyczaj wtyczka wypadała z gniazda), więc jestem ciekaw, czy mogło to jakoś wygiąc blaszki wewnątrz gniazda.

Problem jest też, gdy podłączy się słuchawki nokii (WH-103). Wtedy gdy wepchnie się gniazdo do końca dźwięk jest gdzieś o połowę cichszy. Trzeba je wyjąc o kilka mm aby był noramlny dźwięk i wcale nie jest łatwe, żeby “trafić” w dobre miejsce.

Z kolei na słuchawkach od mp3 Philipsa jest podobnie jak z pierwszymi - po wysunięciu o 1mm dźwięk jest znacznie cichszy.

Niewiem czy nie bez znaczenia jest to czy słuchawki nokii mają 3 czarne pierscienie, a pozostałe po 2. Laptop ma trochę ponad 1 rok, więc może po prostu gniazdo się wyrobiło? Na gwarancję mógłbym go oddać dopiero na święta.