Witam.
Postanowiłem zainstalować przeglądarkę Google Chrome na Windowsie 8.1. To co otrzymałem nie jest zadowalające w najmniejszym stopniu, a ja nie wiem dlaczego. Na co dzień nie jestem użytkownikiem Chrome, mam ją zainstalowaną tylko w celach testowania napisanych aplikacji webowych, więc nigdy nie patrzyłem zbytnio na jej wydajność podczas normalnego użytku. Dziś jednak mnie coś podkusiło aby stworzyć z niej swoją główną przeglądarkę. Zsynchronizowałem ją z moim kontem Google (na Linuksie korzystam z Chromium, więc mam elegancki profil zakładek i rozszerzeń) no i bardzo się rozczarowałem. Czemu?
Otóż każda strona, którą próbuję otworzyć wczytuje się ~9s (mierzone ze stoperem :D), dla porównania te same strony wczytują się w Firefox’ie ~2s lub krócej. Rzecz, która mnie najbardziej nurtuje to to, że nawet strona z ustawieniami (chrome://settings/) wczytuje się tak długo. Dla porównania na Linuksowym Chromium wszystko trwa ~1s. Gdy otworzę już jakąś stronę i przełączam się pomiędzy kolejnymi stronami itd. wszystko wczytuje się w mgnieniu oka, problem stanowią rzeczy otwierane w nowych kartach.
Objawy: otwieram stronę w nowej karcie, w pasku z kartami Chrome wyświetla się nowa karta z napisem “Loading” i kółeczkiem, które kręci się w lewą stronę ~8s, po czym nagle zaczyna się kręcić w prawo, pojawia się tytuł i strona się wczytuje w mgnieniu oka ~1s. Tak samo się dzieje z lokalnie otwieranymi stronami czy to np. ustawienia Chroma, rozszerzenia czy cokolwiek co odpalam na localhoście.
Próbowałem wyłączyć wszystkie rozszerzenia, brak poprawy.
Jakieś pomysły?