Czy mogę zgłosić gdzieś to że mi ktoś grozi w mailach i wyzywam mnie np ze mam przeje***e i że jestem k**as
Mogę to gdzieś zgłosić?
Czy mogę zgłosić gdzieś to że mi ktoś grozi w mailach i wyzywam mnie np ze mam przeje***e i że jestem k**as
Mogę to gdzieś zgłosić?
Na policji, to chyba oczywiste
no ale oni go namierzą?
można wyciągnąć ip z maila przecież, to czemu nie
A co my wróżki ??
Jeżeli będzie taka potrzeba i dostarczysz im odpowiednich danych to pewnie tak .
Jeśli potraktują cię poważnie to bez problemu namierzą.
Nie ma takiej możliwości żeby skubańca nie znaleźli
Możliwości jest bardzo wiele, skubaniec może pisać z kafejki albo poprzez proxy, a wtedy namierzenie będzie bardziej utrudnione
jakich danych?
ktoś mi grozi w mailu i to chyba jakiś gnojek bo ma ksywke manieq90
i jeszcze nie potrafił porządnie tego maila napisać
To nie łódź się, że wezwą jednostkę antyterorystyczną żeby go złapać
no to go olej, dodaj do spamu
a jeśli to jakiś mój znajomy??
i nie wiem czy to nie jest znajomy mojej byłej i czy ona się nie mści w ten sposób
no to fajnych masz znajomych :x :mrgreen:
Adres IP z którego wysłano maila.
a jak to sprawdzić? mam poczte w gmailu i on też
tak tylko że jeżeli zdobędziesz IP to pozostaje jeszcze trudniejsza sprawa. Wyciągnąć od dostawcy sieci dane klienta z tym numerem IP. A wiadomo, że dostawcy łatwo nie udostępniają danych swoich klientów
dodałem do spamu, bede go igonorować, dzieki za odpowiedzi, a jak coś by mi się przytrafiło, to mam wrazie czego dowód
Generalnie słowa obelżywe kierowane pod Twoim adresem ścigane są z oskarżenia prywatnego…zgodnie z wskazanym poniżej artykułem Kodeksu Cywilnego…
Co do gróźb…odpowiedzialność karną za to zagadnienie reguluje art. 190 Kodeksu Karnego w brzmieniu:
Najważniejszą przesłanką sankcjonującą ewentualne w toku dalszego postępowania wymierzenie kary jest to iż groźba ta ma wzbudzić uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona.Czyn ten ścigany jest na wniosek- oznacza to, że składając zawiadomienie na Policji trzeba złożyć wyraźny wniosek ścigania sprawcy za czyn z art 190 kk.
To suche, syntetyczne przedstawienie istoty prawnej…z pominięciem późniejszego postępowania i uzyskania mocnych dowodów służących do podtrzymania znamion tego przestępstwa…a kończąc na “znikomej szkodliwości tego czynu”…
Decyzja w rękach autora tematu…
Nie będę tego narazie nigdzie zgłaszać chyba że będzie się to częściej zdarzało
zamiast zgłosić, proponuje wysłać kolesiowi definicje (choćby z wikipedii) groźby i znieważenia, dodając, że jeśli sytuacja się powtórzy, podejmiesz odpowiednie kroki prawne. bardzo często to wystarcza.