Witam.
Zrobiłem ostatnio format dwóch dysków C oraz D i po formacie (oraz przed) wystepowały duże zacięcia oraz była to poprostu lagownia. Sciągnełem sobie 2 symulatory lotu : Attac on pearl harbor oraz Lock On, Oraz miałem soje gry typu netsoccer, flyff
Flyff się tak zacinał że już nie bede mówić, teraz gram w netsoccera i są małe lagi ale też przeszkadzają, Attac on pearl harbor, to w 1 misji dolece tylko do wyspy spuszcze pare torped i gra sie zacina, np. pokazuje mi tył samolotu a potem samolot staje w miejscu i lipa, tak samo jest w Lock On, Wątpie czy tutaj pomoże ComboFix lub Hijackthis w Hijackthis zrobiłem nawet scan i pousuwałem wszystko co tam było xD. Ale to (lagownia itp.) zaczeło sie dziać dopóki nie otworzyłem środka komputera, zobaczyłem poodcinane 5-6 kabli, były one połączone do zasilatora cyz jak to tam, tego co odpowiada za komputer, wujek mój przyszedł bo nie chciałem nic robić bo jeszcze coś zrobię, i zlutował te kable, i od tamtej pory mam straszne lagi
jak właczam menadżera urządzeń taka gra jak Netsoccer która z wyglądu wygląda na głupią, ale mnie wciągneła ma wielkie lagi w Menadżerze urządzeń netsoccer pisze, Użycie Procesora i dochodzi nawet 100 000 czy tam, ale jakieś tam PCU dochodzi nawet do 98,chociaż i tak nie wiem co to jest :P. Wszystko wcześniej było dobrze, a teraz lipa, jak mam dwa światełka na dole, zielony i c zerwony, zielony jak zwykle sie cały czas pali a gdy wbijam w jakąś grę to cały czas stoi czerwony jakby komputer był przeciążony. Nie wiem co z tym zrobić, czy mogę się jakoś dowiedzieć czy to wina tych kabli (ale to chyba 100 % pewność)?? czy pomoże cos tutaj jak zobacze temperature lub spięcie ?? ! Jęsli ktoś coś wie prosze o pomoc.