Grzejący się Power Color HD 4870

Siemka. Mam kartę Power Color Ati Radeon HD4870 (niedlugo wymiana na sapphire 6790) lecz tymczasem strasznie się grzeje (chyba)

Karta wczoraj miała 55 stopni przy pulpicie. Wyjąłem wszystkie podzespoły z kompa, przeczyściłem z dokładnością co do milimetra i wkręciłem.

Znalazłem w nim około 125 cm3 kurzu (mniej więcej sześcian 5x5x5 cm) Odpalam kompa, temperatura przy pulpicie 43 stopnie. Według mnie to dużo,

ale może ta karta ma takie temperatury ? Co myślicie ?

Te karty mają takie temperatury. Mam HD4870 Gigabyte który w idle ma 51*-52*. W stresie max 15* więcej a to dlatego że wentylator jest jak burza i odkurzacz :confused:

Hehe, polecam Ci wykręcić kartę, odkręcić obudowę plastikową i wszystko przedmuchać i oczyścić, po czym włożyć.

Gigabyte mają dobre chłodzenia, więc teorytycznie powinieneś mieć około 40 stopni.

danni1100 , temperatura bardzo dobra.

Jeśli chcesz się bawić, to możesz wymienić pastę.

Tak zrobię. Jutro dam znać jak temperatury. ^^

zoomman - w razie czego, u mnie trzeba było dosyć mocno wyciągnąć grafę z płyty głównej, lecz nic nie uszkodziłem. Zdaj jutro raport :smiley:

sunbeam96 - dałbyś do tego jakiś filmik ? Bo nie wiem kompletnie gdzie tą pastę dać :smiley:

http://www.youtube.com/watch?v=3W0Q2jikklE

Na karcie graficznej też normalnie ściągasz chłodzenie i reszta wg. tego.

Ale co ja mam na tej karcie posmarować :smiley: Też taki procesorek będzie ? Bo póki co jej nie rozkręcam.

Owszem, te karty mają takie temperatury i lekarstwem na to jest tylko lepszy cooler GPU jednak skoro zaraz będziesz wymieniał kartę to nie ma sensy jego wymiana :wink:

Więc tak. Rozkręciłem kartę, dokładnie wyczyściłem z syfu(dużo tego nie było) i nałożyłem nową pastę a temperatura jest jak była czyli 51*

Jak wyżej, to normalna temperatura. Jeśli nic się nie poprawiło, to albo wymiana coolera, albo sobie odpuść.

Ja mam w laptopie normalną temperaturę karty, tej co w podpisie, 48 stopni.