GTA - kradzione?

Mark Gallagher złożył w sądzie pozew sądowy przeciw Rockstar North, w którym oskarża firmę, o to, że niezwykle popularna seria GTA powstała na podstawie jego gry, którą pokazał przedstawicielowi dewelopera we wczesnych latach dziewięćdziesiątych podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Szkocki konsultant twierdzi, że odbył w grudniu 1993 roku rozmowę kwalifikacyjną z przedstawicielem Rockstar North (wtedy DMA Design), podczas której, aby zaprezentować swoje praktyczne umiejętności, przedstawił demo gry swojego autorstwa pt. Crime Inc. Gallagher oświadcza również, że, mimo iż nie otrzymał posady, o którą się ubiegał, dysk z wersją demonstracyjną gry nigdy do niego nie wrócił, a w GTA wykorzystano wiele pomysłów zawartych w jego grze.

Rockstar North zaprzecza oczywiście oskarżeniom Szkota. Na razie jednak na życzenie obu stron, sąd odroczył rozprawę, która miała odbyć się w ubiegłym tygodniu.

Czy oznacza to, że jeden z największych przebojów wśród gier komputerowych, seria GTA, powstała na podstawie kradzionego pomysłu?

http://www.pcworld.pl/news/62207.html

nawet jeśli to prawda to jakie to dla graczy ma znaczenie :?: :?:

gra o kradzieżach kradziona :smiley:

:spoko:

nie nasz problem w razie czego 8)

ciekawe ile Rockstar bedzie musiał “sypnąć” w razie czego…

ludzie kobinuja aby tylko dostac troche kasy :D:D:D ale bardzo dobrze kombinuja :D:D

http://gry.wp.pl/core.html?filtr=0,0&x=nowinki,10,18111 to tez jest ciekawy artykol. Co to sie dzieje na tym swiecie :shock: :shock:

ale jeżeli faktycznie mu ukradli pomysł gry to ma rację…

No napewno nie mala sumke :smiley:

ale dowodow na to nie ma, wiec taka samo moze kombinowac. Tu mozna sobie gdybac ale i tak nie wiadomo po ktorej stronie lezy prawda, ale np jesli Rockstar bedzie chcial aby sprawa ucichla to “sypną” mu troszeczke do portfela :D:D

oj sąd już tam swoje dowody znajdzie…