Która karte bardziej opłaca się kupić ???
HD 4870x2.
Radeona
HD 4870x2. bo ona wymiata ^^
jeśli masz grać w rozdziałkach powyżej 1680x1050 to radeon, jak masz mniejszy monitor to bierz gtx’a
jak nie szkoda ci hajsu to gf. Ale do cena/jakość to radek.
Ten Radeon będzie lepszy. Bardziej opłacalny, oraz mocniejszy.
radek lepszy,tańszy.
porównania w 3dmark’u to se można wsadzić…
porównuje się w grach (głownie po ot tworzy się co raz to lepsze GPU)
przecież cena jest prawie identyczna, a Radeon jest lepszy o jakieś 40-50% w każdych warunkach, więc czemu do mniejszych rozdziałek GF’a??
czytać potrafimy?
przecież HD4870x2 jest lepszy od GTX’a o jakieś 40-50%(na niektórych stronach piszą że różnica może wynieść nawet 80%), więc się zastanów co piszesz :x
mirra273 ,
HD4870x2 jest wiele lepszy od GTX280, ma szybsze pamięci, dwa GPU ( ), i jest ogólnie lepszy
Co z tego, że HD 4870x2 ma szybsze pamięci, skoro są 256 bit, więc są o gorszej przepustowości? . Chyba, że wyciśniemy 4GHz z tych DDR5 w Radosławie . Wtedy są całkiem porównywalne.
nie zapomnijcie procesor minmum 4Ghz do X2 żeby to dobrze chodziło
X2 posiada dwa zestawy pamięci i dwa kontrolery 256bit’owe, tak więc właściwie ma przepustowość dużo ponad 200GB/s…
a co ma wydajność procka do GPU?
jak już to procesor może być za słaby do dla danej gry a nie do danego GPU
a i nie liczą się tylko Gigaherz’e, bo co będzie według ciebie lepsze: Pentium IV 8GhZ czy E5200 4GhZ?
zauważ że test jest dla cf 4850
http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=390560
więc dla szybszej 4870 bedzie wieksza różnica na c2d 3GHz a 4Ghz
ale to procek jest za słaby do danej gry na danych ustawieniach, a nie że “opóźnia”, “hamuje” GPU
plunio7 , a za to gtx 280 jest energooszczędny, cichy i się nie wcale nie grzeje… phi
Vantage odzwierciedla wydajość grafik w tytułach które dopiero będą wychodzić i potężna moc obliczeniowa radeona z miesiąca na miesiąc będzie tylko zyskiwać przewagę na gf’em nie na odwrót.
pod tymi względami jest lepszy od 4870 X2
Jasnowidz, że wiesz? Pożyjemy zobaczymy, na razie nie ma co gdybać.