Mam taki problem może od tygodnia nie moge nic alni wydrukowac ani skopiowac ponieważ:
Poświetlają i wyświetlają mi się wszystke ikony na wyświetlaczu
również podświetla mi sie “sprawdź pojemnik z tuszem” “sprawdź papier” (mimo że i tusz i papier są)
podświetlenie miga dośc szybko
drukarki nie da się wyłączyć gdyz tylko przestaje migac na chwilę po czym znów to samo. Byłem w slkepie gdzie to kupowałem (niestety już hp jest po gwarancji) i powiedzieli ze nie przyjmują pogwarancyjnych bo sie nie opłaca, doradzili mi tylko abym odkleił ta naklejkę (z podpisami klawiszy na urządzeniu) i tam na tym sa takie jakby kody kreskowe abym je przeczyścił. Zrobilem tak jak mówili lecz to w niczym nei pomogło. Wczym może byc problem ? Spisać już urzadzenie na straty czy da się coś z tym zrobić ? troche lipa bo mam jeszcze specjalnie dokupiony tusz “Active JEt ktory jest zamiennikiem oryginalnego hp 336)” kosztował 59 zł wiec zal tyle kasy w d**e.
masz włożony teraz zamiennik?? ja też miałem problem z zamienikiem, przy oryginalnym tuszu znikał (tylko raz kupiłem ten dziadowski zamiennik a oryginał kosztował 65zł) może to tkwi w tym, że tusz jest nieoryginalny, u mnie też był problem właśnie z tym zamiennikiem od active jet…
Ja kiedyś miałem problem z HP PSC 2110 (z tego co pamiętam, to bardzo podobny do Twojego). Też była po gwarancji i w serwisie zawołali mi 600 zł za naprawę (a ta drukarka była wtedy w sklepach po około 500 zł!). Dałem ją do nieautoryzowanego serwisu kserokopiarek i drukarek i facet mi to zrobił za 30 zł! Poszukaj gdzieś w okolicy takich serwisów, może to jest błahostka z którą się uporają bez problemu.
Nie, w drukarce siedzi oryginał napełniany a ten zamiennik mam nieuzywany.
Dobra poszukam czegoś takiego w mieście
Dzieki za porady. Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy to takie dupne sprzęty z tych HP bo to już druga drukarka która mi sie zepsuła po gwarancji.
? troche lipa bo mam jeszcze specjalnie dokupiony tusz “Active JEt ktory jest zamiennikiem oryginalnego hp 336)” kosztował 59 zł wiec zal tyle kasy w d**e.