Chodi o to, że jak przetwarza mi filmy z Mpeg na avi to procek pracuje na około 100% obrotów z drobnymi wahaniami i 1 pytanie ile tak może?? Dodam, że musze pracować na nim co go dodatkowo obciąża (net, openoffice itp. itd.). 2 pytanie: czy może się spalić jak np. bedzie ciągła taka praca powiedzmy 10h czy da sobie radę w sensie, że tam te jakieś wiatraczki go ochłodzą (nie znam się na hardware’rze 
Komp ma 2 lata, AMD Sempron 2600+, 1,61GHz, 512 MB RAM.
Teoretycznie nic, a praktycznie - każde urządzenie pod wpływem większego, ciągłego obciążenia w końcu może odmówić posłuszeństwa.
Musiałbyś pomonitorować sprzęt, czyli temperatura, statystyki pracy… Jeżeli nie dopuścisz do przegrania procka, to raczej nic nie powinno się stać (większość płyt głównych ma funkcję ostrzegania o przegrzaniu procesora).
Zalecałbym np. zwiększenie ilości RAMu, co może np. pozwolić na zmianę zarządzania pamięcią i procesów (w Windowsie można to ustawić, wszak to nie są porywające różnice…).
Jeśli masz dobre chłodzenie to nic stać się nie powinno, aby zwiększyć przepływ powietrza możesz zdjąć bok obudowy to temperatura ci spadnie trochę 
Niestety posiadasz AMD a one nie mają blokady przegrzania więc spalenie go nie jest trudne, wystarczy że masz trochę kurzu na radiatorze (mam nadzieje że przez te 2 lata otwarłeś bodę i wyczyściłeś wentylator i radiator bo jak nie to aż sie dziwie że jeszcze ci komp chodzi), ale jeśli dbasz o czystość to będzie chodził bez przerwy nawet kilka lat.
Jak byś posiadał procesor Intela to nawet bez radiatora się nie spali tylko wyłączy komputer.
Jak masz dobrą zasiłkę (markową), to może chodzić cały czas (w końcu po to są kompy, by chodziły, a nie stały w gablocie).
Kiepska zasiłka pod dużym obciążeniem (tu obróbka filmów) może spłonąć (a nawet bez obciążania), i zabrać z sobą parę innych części.
Złączono Posta : 19.03.2007 (Pon) 16:03
Chodzi o filmik z THG? Tam na chama ściągali radiatory.
Stare Athlony MP,i XP miały zabezpieczenia, ale zabezpieczenia działają pod warunkiem co 1 sek temp wzrasta o 1st *C, tamte szybko się grzały (tech. 0.18u), czujniki w płytach gł nie były w stanie odciąć tak szybko zasilania proca.
Wszystkie nowe K8 mają zabezpieczenia, po przekroczeniu iluś tam stopni komp się wyłącza tu jest to pokazane:
Kolego mu chodziło o PROCESOR.
Tobi znasz sie swietnie na zasilkach i dlatego jak bede chcial zmienic to zapytam Cie o rade, ale daj sobie spokoj bo zasilacz to nie wszystko! 
On sie pyta o proc a nie o zasilke. 
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jeżeli ma dobre chłodzenie to nic sie nie stanie. Po to jest żeby służył. Na pewno mocne obciążenie powoduje szybsze zużycie.
ja mecze kompa po 12h prime lub orthos i jakos chodzi 2 rok…
Tobi ma racje,jak zasilka slaba ,to za ktoryms razem spali kompa po prostu a na proca,pamieci i hdd wystarczy dobre chlodzenie lub dobry obieg w budzie-patrz zasilacz
Podsumowując oczyść bebechy kompa z brudu, kurzu podłącz jakieś chłodziwo z tyłu obudowy + zapodaj procosorowi dobrego coolerka + zasilacz podający stabilny prąd i komputer może chodzić 24/7. Właśnie jaki masz zasilacz podaj też jaki masz procesor i odczyty z jego temperaturą.
nie pochwaliłeś się wiedzą, jest wielki związek proca i zasilacza.
Jak Ci przez pewien czas zasilacz dostarcza inne napięcie niż to jest oczekiwane może doprowadzić do różnych ciekawych zjawisk, ot chociażby spalenie.
Hmm… Mam AMD Athlon XP 1800+, płytę Asrock K7VT2, zasilacz 350w Codegen (gówniana marka) i jak psuły mi się wentylatory na procku, to po uzyskaniu temperatury 70 stopni na procku, komp przechodził w “stan uśpienia”, dzięki czemu temperatura szybko spadała, i nic się nie przepalało, więc nie rozumiem twojej wypowiedzi.