Instalacja/użytkowanie fc5/mandriva

Witam.

Mam pewien problem z nowszymi dystrybucjami linuxa (sprawdzane na mandriva free edition i fc5)

Chodzi o “szybkość działania” - po zainstalowaniu mandrivy, komputer zachowywał się tak, jakby nie miał zasobów na jakąkolwiek pracę, nawet myszka z ledwością przesuwa się po ekranie. Wszysko uruchamia się powoli.

Natomiast w fc5 ten problem występuje już na poziomie instalatora - z ledwością mogę wskazać kolejne kroki instalacji (przy instalacji mandrivy tego problemu nie było, pojawił się dopiero przy uruchomieniu systemu)

Obecnie mam win xp i fc4, któa chodzi dobrze. Wolałbym jednak przejść na nowszą disrybucje (o ile w przypadku mego kompa będzie to mozliwe).

konfiguracja pc - 1,7 GHZ xp+(athlon), płyta gigabyte, grafika - radeon 7500 (stary, ale działa), 512 MB Ram.

Pozdrawiam.

hmmm … kompa masz nawet całkiem … po instalacji mandrivy ściągnij i zainstaluj sobie najnowsze kde , ponieważ mandriva ma standardowo kde 3.4 , zaktualizuj ją do 3.5.2 powinno ci śmigać, porób najlepiej wszystkie aktualizacje systemu, jak nie to polecam jeszcze kubuntu, acha czyli mam rozumieć że masz mandrivę ale w wersji 2006 tak?

o ile dobrze pamietam to tak - 2006 edition

Ze ściągnięciem nie było by problemu, tyle że mam radiówkę. By działał net muszę ndiswrapperem sterowniki z xp pociągnąć, a już wykonanie tych czynności przyprawia o ból głowy - wspomniane problemy z kursorem…

aha - sprawdzałem mandrivę na ice desktop - niby mniej zasobo żerny - to samo.

Myślałem jeszcze o SuSe, chociaż nie obraziłbym się, jakby mi fc5 ruszyło :slight_smile:

Kubuntu - zastanowię się.

eh … czyli cała zabawa mulenia zaczyna się od momentu próby instalacji sterownika windowsowego przez ndiswrapper ?

To normalne, u mnie też tak ciężko system chodził podczas próby instalowania stera z wina przez ndiswrappera, nic nie pomogło, więc linux poszedł w odstawkę na jakiś czas

niezupełnie - mulenie systemu w przypadku mandrivy jest obecne od momentu zakończenia instalacji. Natomiast fc5 mli się już w trakcie wyżej wspomnianego procesu.

tak czasem działają sterowniki windowsowskie na ndiswrappera :wink:

to raczej i nie w tym tkwi problem. System jest "zmulony"z zanim zdążę ndiswrapperem sterowniki ładować. Na razie pozostaje mi winxp i fc4 :slight_smile: