Internet CP LTE a kompresja stron w orange

Zakupiłem sobie internet LTE z cyfrowego polsatu i zauważyłem że np. otwarcie przykładowych 10 stron pobiera mi 20 MB danych.

Korzystając z internetu orange otwarcie tych samych stron to ok. 12MB.

Czytałem, że w orange jest jakaś kompresja obrazków dlatego jest pobierane dużo mniej danych.

Da się coś takiego zrobić w LTE Cyfrowego Polsatu?

Od razu dodam że funkcja Opera Turbo mnie nie interesuje bo strasznie zwalnia wczytywanie stron na komputerze a same strony są rozjechane.

Proxy z kompresją danych?

Możesz rozwinąć pomysł? Co, gdzie i jak?

No i czy takie proxy wpłynie znacząco na prędkość internetu? Żeby choć to 15MB/s jakie zapewnia to LTe było.

Hej,

Praktycznie we wszystkich rozwiązaniach mobilnych mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem - najbardziej drastyczny jest pod tym względem chyba T-Mobile - to widać już po wczytywanych grafikach.

Niestety tak - takie serwery zwykle są dość mocno obciążone, co wpłynie na rzeczywistą prędkość korzystania z zasobów sieci. Zresztą zasada jest dokładnie taka sama, jak w przypadku funkcji Turbo w Operze - dane są kompresowane na serwerze i dopiero przetworzone wędrują do użytkownika. A to niestety trwa…

Pozdrawiam,

Dimatheus

No ale już w takich sieciach jak LTE takiej kompresji nie ma.

No nic. Dzięki za odpowiedzi. Jakby ktoś jeszcze na coś wpadł to czekam na propozycje :slight_smile:

Hej,

Najprościej mówiąc nie ma kompresji, bo jest niepotrzebna. Kompresję wprowadzono, gdy internetowe sieci mobilne działały w oparciu o EDGE. Teraz jest takich miejsc zdecydowanie mniej, aczkolwiek zdarzają się. Wtedy czuje się różnicę. :slight_smile: Przy 3G też widać, ale nie w prędkości, a w jakości grafik. :stuck_out_tongue:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Ja to wszystko rozumiem :stuck_out_tongue: Niestety jak ktoś ma 5GB to transfer bez takiej kompresji potrafi bardzo szybko lecieć, gdzie przy analogicznej kompresji zostało jeszcze ok. 40% :slight_smile:

Cóż albo szybkość ładowania albo mniejsze użycie transferu.

W przypadku Orage nie widać wydłużenia (znacznego) czasu ładowania strony ponieważ serwery cache’ujące znajdują się wewnątrz infrastruktury Orange.

Opera jak i serwery proxy (oczywiście poza będącymi własnością ISP) znajdują się poza siecią Twojego dostawcy co oznacza, że czasy dostępu do nich są większe - jednak wydaje mi się, że skorzystanie z opcji OperaTurbo jest całkiem dobry pomysłem ze względu na optymalizację kompresji zależnie od Twojego ekranu i szybkości łącza - kosztem czasu ładowania strony.

Opera Turbo rozjeżdża strony i ładują się w porównaniu bez tej opcji o ok. 5x dłużej. Testowane na onecie interii i wp. Więc osobiście nie polecam

Hej,

Faktycznie, przy niewielkim transferze może pojawiać się taki problem…

Przeszukując neta natknąłem się na projekt toonel.net, który po stronie serwera wykonuje kompresję danych ściąganych z sieci. Warto też spojrzeć do Wikipedii pod hasło Web akcelerator - w tabelce jest kilka odnośników do podobnych projektów. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

@aju - tak jak już napisałem - strony albo szybko się ładują albo zabierają transfer - tutaj można w dużej mierze podziękować dzisiejszemu stylowi tworzenia stron, miast użyć grafiki możliwie jak najmniejszej z możliwie dużą kompresją (nie niszcząc strasznie jakości) to pakuje się o 2 do 100 razy większe grafiki niż jest konieczność (w sensie wysokość i szerokość) i coraz częściej jpg bez zwiększenia kompresji ( czasami kompresja na 80% zmniejsza obrazek dwukrotnie, a niewielki spadek ostrości obrazu ).

— edit

w sumie mógłbyś użyć jeszcze lokalnego proxy w domu - co prawda zysk niewielki, ale jeśli używasz kilku PC w sieci może to spowodować spadek zużycia transferu.