Jak dobrze chronić kompa przed wirusami?

Siemano!!

Mam do was pytanie jak nailepiej ochronić kompa przed wirusami.

Bardzo prosze o podawanie nazw programów.

Ja mam awasta 4.7 home edition i powiem wam że niewarto wogule instalować.Przez dwa tygodnie 2200 zarażonych plików.

A szukajka nie działa.

Masz ze 100 tematów z podanymi programami.

Czytając przyklejony temat w tym dziale :arrow: http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=58690

:o

Pewnie dwa tygodnie kolega/koleżanka przebywała na stronach z “wiśniami” i “różowych stronach”. Bo innego wytłumaczenia nie widzę.

niekoniecznie-miałem Avasta przez 2 miesiące dopóki nie radził sobie z jakimś wirusem, z którym Norton nie miał żadnych problemów. Obecnie mam NOD-a 32 i jest ok…

aju napisał:

Inne wytłumaczenie owszem jest, to niektóre trojany CWS, jeśli nie wierzysz, to zobacz tego loga.

niema najlepszego zabezpieczenia komputera

co najwyżej możesz oniego dbać tzn.

skanujesz często kompa ruznymi antyvirami itp

Ja polecam Kaspersky+ZoneAlarm Pro+skanery online+ rozsądne używanie komputera.

Zainstaluj Linuxa … :stuck_out_tongue:

:arrow: http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=72820

warto poczytać tego typu tematy … ale 100% pewności nigdy nie masz … jednym słowem używac ‘‘mózg’’

Nie ma nigdy pewności ze na 100% nie bedziesz mial nibezpieczenstwa nigdy

Muszę przyznać iż prezentuje się okazale. 8)

Przy takim oblężeniu to system działa jak nie powiem do czego :-o

jak zabezpieczys kompa??hmmm… moja propozycja

antywir:kaspersky personal pro lub NOD32,firewall kerio 4 lub z platnych oupost 3 pro, i twoj rozsądek

święta prawda , nie należy łaźic po jakiś niepewnych witrynach , nie ma takiego zestawu co Ci zabezpieczy w 100% komputera , przykładem są np. niewidzialne w większości dla antywirusów tzw. rootkity , które potrafią niezłe szkody wyrządzić w kompie o czym już niestety już się przekonałem

jak dobrze zabezpieczyć komputer ? :roll: używać mózgu , jeżeli masz jakiegoś mocniejszego kompa to polecam antivirenkit 2006 internet security :wink:

I żyli długo i szczęśliwie…

Jak reszta podobnych tematów, których widzę nie warto czytać… Bo i po co się wysilać :frowning: