Windowsem nie utworzysz też partycji w linuksowych systemach plików. Albo możesz w Windowsie utworzyć partycje w NTFS, a podczas instalacji Linuksa po prostu sformatować przygotowane partycje, ale w linuksowych systemach plików i określić punkt montowania (/ i swap).
Uwaga, przed partycjonowaniem, warto wykonać defragmentację dysku (Start \ wszystkie programy \ akcesoria \ narzędzia systemowe\ defragmentator dysków) oraz kopię zapasową ważnych danych. Albo można do defragmentacji użyć programów innych producentów niż Microsoft, do wyboru: http://www.dobreprogramy.pl/Defragmenta … s,154.html.
Najmniej kombinowania z odzyskiwaniem programów rozruchowych będzie jeżeli najpierw zainstalujesz Windows, a potem Linuksa.
Tzn jeśli włożysz jakiś Live CD z dystrybucją Linuksa jaką chcesz mieć docelowo (czyli MInt) to on podczas kolejnych kroków podczas instalacji powinien zapytać cię czy podzielić dysk automatycznie czy ręcznie - wybierasz ręcznie. GParted się przydaje gdybyś chciał zmienić rozmiar partycji a miałbyś już Windowsa na komputerze.
W tym kroku instalacji można nawet podczepić partycje windowsowe (dysk C i D) jeśli natywne jest włączona obsługa NTFS - chyba openSUSE, Ubuntu i Fedora tak miały.
Jeśli masz dużo w miarę pamięci np. 6-8 GB to nie ma sensu tworzyć swapa.
W przypadku gdybyś chciał hibernować system powinno być go co najmniej tyle co RAMu.
Ja mam 4GB RAMu i 4GB swap, udało mi się go zatkać w maks. 1.5GB (wirtualziacja + nagrywanie ekranu trochę pożera…).
Zdarza się że użytkownicy dzielą dodatkowo system na /home i / czyli katalog z danymi użytkownika (taki C:\Users) i katalog główny (taki C:). Przydatne jest to podczas reinstalacji systemów, gdzie nie musimy się obawiać o kopię dokumentów i ustawień systemu.
Uwaga - trzy metody do wyboru. Wszystkie prowadzą do tego, żebyś miał partycje C, D i dwie partycje linuksowe - jedna na /, druga przykładowo na swap.
Z poziomu instalatora Windows tworzysz partycje C (przy okazji utworzy się mała partycja 100 MB) i D, instalujesz system na C. Gdy zainstalujesz Windows 7, to uruchamiasz Linuksa, Gparted i tam rozszerzasz partycję D w ten sposób, że z powierzchni D tworzysz kolejne dwie partycje na Linuksa
Z poziomu instalatora Windows tworzysz partycje C (przy okazji utworzy się mała partycja 100 MB) i wszystkie inne potrzebne na Linuksa. Instalujesz Windows 7. Potem uruchamiasz komputer z Linuksa, Gparted i tam tylko formatujesz utworzone partycje przeznaczone dla Linuksa w linuksowych systemach plików, bo instalator Windows zrobi je w NTFS. Można powiedzieć, że to odrobinę skomplikowane. Szczegóły: windows-innej-plyty-t477177.html?hilit=extended#p3009880
Uruchamiasz GParted, tworzysz partycję C i D (formatujesz je w NTFS), tworzysz partycje dla Linuksa (formatujesz np. w ext3 albo w ext4 i swap), a potem w trakcie instalacji Windows wybierasz partycję C jako miejsce gdzie ma zostać zainstalowany Windows. Uruchamiasz Linuksa i masz już wszystkie partycje przygotowane i tylko wskazujesz, która ma być /, która swap i tak dalej.
I nie wkładasz płyty Windows tylko wkładasz płytę Windows i uruchamiasz z niej komputer. O wszystkim masz w powyższym temacie.
Używanie GParted: http://www.dobreprogramy.pl/Linux-Insta … 11279.html GParted jest w w wielu dystrybucjach. Tak samo jak w Windows podczas instalacji klikasz Dalej, Dalej i masz część “gdzie chcesz zainstalować system Windows?” i można przeprowadzić zmianę układu partycji, tak samo prawie każda dystrybucja Linuksa podczas instalacji zawiera “wbudowanego” GParteda, który pozwala dokonać zmian w układzie partycji. Albo można ściągnąć z internetu samego GParteda i wcześniej utworzyć sobie układ partycji. http://www.dobreprogramy.pl/GParted,Pro … 13209.html Co kto lubi, co kto potrzebuje.
W razie pytań pisz śmiało. Trzymam kciuki. Powodzenia.
Można też zrobić jedną partycję C i pozostałą część dysku zostawić pustą. Przy instalacji Linuksa wybrać zainstaluj w wolnej przestrzeni i Linux zainstaluje się i sformatuję tę wolną przestrzeń. W Windowsie zmniejszasz partycję C do rozmiaru jaki chcesz, np 50 GB, pozostałe partycje usuwasz. Uruchamiasz płytę z Linuksem i wybierasz instalację w wolnej przestrzeni.
Chyba jednak pomyliłem się. Przepraszam. Powinieneś zrobić z poziomu instalatora Windows partycję C (dodatkowa partycja 100 MB utworzy się sama) i partycję rozszerzoną. Następnie z partycji rozszerzonej utworzyć partycję D i zostawić nieprzydzielone miejsce. Z tego nieprzydzielonego miejsca zrobisz sobie potem - w trakcie instalacji Linuksa - partycje na / i na swap. Zobacz: windows-innej-plyty-t477177.html?hilit=extended#p3009880 Ja chyba zrobiłbym tak.
Albo - uruchom GParteda i przygotuj sobie partycje C (nie musisz bawić się chyba w dodatkową partycję 100MB), D i partycje linuksowe. Potem instalujesz Windows i potem Linuksa.