-
Chcę nazwać program - Vistula. Ale nie wiem czy wolno mi tej nazwy używać bo jakiś sklep jej używa, jakieś nieruchomości Vistula są. Więc jak jest z tą nazwą? Wolno czy nie wolno mi jej użyć?
-
Spodobały mi się pewne darmowe dźwięki znalezione w necie, lecz nie ma napisanej licencji - czy mogę je dodać do Linuxa aby go później rozprowadzać?
-
Jak jest rozprowadzaniem kodeków i flasha w dystrybucjach Linuxa? Czy trzeba się pytać o zgodę?
-
Chcę zrobić modyfikację Firefoxa - dodać nowy theme i wtyczki - czy mogę jeszcze korzystać z brandingu firefoxa?
Jeden z głównych w Polsce wytwórców koszul męskich, więc nazwa na pewno zastrzeżona.
http://www.google.com/search?client=ope … 8&oe=utf-8
http://www.google.com/search?hl=pl&clie … CFIQ1QIoAQ
Kombajn zbożowy, a z tego co pamiętam to i podła gorzała za czasów PRLu
Czy na pewno chcesz nazwać tak swój program
-
http://www.vistula.pl/ - nie bardzo. Nazwij sobie go np. “Vistula by słabeusz” czy “Vistula Linuxsoft” - tych może nie ma zastrzeżonych.
-
Na pewno brak licencji? Są darmowe = freeware? To bierz. I podaj linki.
-
Przeczytaj licencję.
-
Jest jakaś przeglądarka która jest pochodna Foxa, spotykana chyba w Debianie albo Gentoo. Z tej prawdopodobnie możesz brać co chcesz. Musiałbyś się też zapoznać z licencją Mozilli (MIT?).
fiesta , Jeśli nie będzie konfliktu interesu to może “przejść bez echa” - gorzej gdyby zakładał zakład odzieżowy, ale i tak bym mu proponował wymyślenie innej nazwy, bo co czekać z “duszą na ramieniu” czy jakiś nadgorliwy prawnik się nie zgłosi?
W Debianie jest Iceweasel (nazwa jest przeciwieństwem nazwy Firefox, w rzeczywistości to dokładnie ta sama przeglądarka).