Jak to jest z tą pamięcią wirtualną (plikiem wymiany)?

Hejka. Szukając prostych sposobów na zwiększenie wydajności mojej maszynki pracującej pod Vistą, wymyśliłem aby wykorzystać mój odtwarzacz mp3 (pendrive o pojemności 1 GB) jako medium do przechowywania pliku wymiany. Napęd jest widziany przez system i działa poprawnie, jednak gdy próbuję ustawić na nim plik wymiany (256 MB), to napotykam problem - plik wymiany znika z tego pendrive’a. Czy jest w ogóle możliwe wykorzystanie napędu typu pendrive do przechowywania pliku wymiany?

Moje drugie pytanie dotyczy podobnego tematu. Mam obecnie 2 GB pamięci operacyjnej i w celu ekonomicznego wykorzystania dysku twardego, mam wydzieloną jedną partycję z systemem plików FAT16 na plik wymiany (256 MB). Czy jest bezpieczną opcją zrezygnowanie w ogóle z pliku wymiany w systemie Vista? W jakich sytuacjach może się okazać, iż brak pliku wymiany mógłby się odbić czkawką na funkcjonowaniu systemu i używanych aplikacji? Mam zamiar dokupić sobie jeszcze dodatkowe 2 GB pamięci. Miałbym wtedy w sumie 4 GB. Czy wówczas można spokojnie nie korzystać z funkcji pamięci wirtualnej?

Proszę o pomoc.

nigdy nie ustawiaj pliku wymiany na dyskach wymiennych bo częsty dostęp do dysku je zniszczy

po drugie 256MB swap’a przy 2GB RAAM-u to śmiesznie mało

ja ustawiłbym na stałe 1024MB przy pamięci powyżej 1GB

Czyli nie jest prawdą, iż większa ilość zainstalowanej pamięci RAM może zwolnić nas od “obowiązku” korzystania z pliku wymiany? W jakim więc celu w oknie konfiguracji pliku wymiany jest opcja “Bez pliku stronicowania”? :shock:

Np. po to aby usunąć plik wymiany z domyślnej partycji i ustawić go na innej.

Nie jest prawdą, aczkolwiek jak posiadasz dużo Ram-u, plik wymiany można zredukować i (tak jak np. ja mam) ustawić na sztywno rozmiar na 500MB.

Co do opcji “Bez pliku stronicowania” to ja ją ustawiam przed rozpoczęciem defragmentacji partycji systemowej.

A ja wam powiem że to nie ma znaczenia czy plik wymiany jest auto czy sztywny. Przy 1GB i więcej - różnica wydajności przy sztywnym czy auto jest nie do zmierzenia… Tak więc ja osobiście zalecam pozostawić wszystko tak jak jest - czyli Automatycznie regulowany swap przez system.

ps. Ludzie - w dobie dysków sata fragmentacja swapu na 2 czy 3 części nie ma już żadnego znaczenia…

Określenie rozmiaru na sztywno zapobiega rozrzuceniu tegoż po całej partycji i dużo większej fragmentacji plików.

Jeśli chcesz użyć kluczyka USB na plik wymiany, to lepiej użyć ReadyBoost.