Mam 30 kompów i muszę na każdym zainstalować Xpeka. Mam TreiImage ale jak zachowam obraz na hdd to po poastawieniu systemu będe go mógł jedynie przenieść na inny komp. Ale jak to zrobić. Przecież dysk bez systemu a nie mogę rozkręcać każdego HDD i podpinać celem przekopiwania. Czy jak zbootuję z cd i wybiorę opcję przywróć obraż to czy bed mógł wyjąc cd i wsadzić dvd z obrazem xpeka? Czy acronić będzie widział po zbootowaniu pena usb na którym będzie system??
Można zrobić instalację nienadzorowaną plik unattended,przywracanie z obrazu nie jest zbyt dobrym pomysłem,to sprawdza się na pojedynczym PC,bo każdy PC to trochę inna konfiguracja sprzętowa i przeniesiony system nie ruszy,nie dogra odpowiednich driverów,trzeba przeprowadzić oddzielne instalacje z obrazu,instalacje nienadzorowane,wpisz w Google instalacja nienadzorowana
Opcji jest kilka:
-
Norton Ghost ma opcje, dzięki której na dvd wypalisz obraz z partycji wraz z plikami bootującymi - będziesz musiał tylko zmienić klucz windy (i ew. innych programów) oraz aktywować windowsa (tak mi się wydaje). To jest płatne i nie jestem pewny jak jest z licencją - czy do każdego komputera musisz mieć osobną licencję, czy taki obraz możesz stworzyć do wszystkich komputerów na podstawie jednej.
-
Możesz poszukać darmowego programu który ma podobną funkcję (podobno Clonezilla ma coś takiego - już mam clonezilla, ale jeszcze tego nie sprawdzałem)
-
Ja zainstalowałem na pendrive (można również na płycie) Ultimate Boot CD ver 5.0 b12, zintegrowałęm z nim Clonezille. Odpalasz ubcd (nie ważne czy z płyty czy z pendriv’a), tworzysz obraz płyty, nagrywasz go na dysk usb, płytę, pendrive i na nowym komputerze robisz to podobnie odtwarzasz obraz.
PS 1: Najlepiej jak zainstalujesz wszystkie aktualizacje do windowsa, antywirusa (później nie będzie komp tego robił na każdym następnym)
PS 2: Johny, instalacja nienadzorowana jest dobra, ale wydaje mi się, zabawa z obrazami jest szybsza i skuteczniejsza (przy instalacji nienadzorowanej możesz instalować oprogramowanie?)
To się może przydać tworzenie-partycji-recovery-przy-pomocy-clonezilla-partimage-t344650.html
Ale jak napisano wyżej w przypadku Windowsa i w przypadku kilku komputerów to może nie być zbyt praktyczne.
Pozdrawiam!
Jeśli są to jednakowe komputery to nie będzie problemu. w pracy ostatnio zakupiliśmy 40 jednakowych komputerów. Poza tym mamy może 4-5 rodzajów komputerów, więc tyle obrazów muszę przechowywać, żebym mógł dowolny komputer bardzo szybko przygotować do pracy. Clonezilla jest fajna (bo jest bezpłatna), ale muszę przyznać, że Norton Ghost robi mniejsze obrazy - obraz partycji mieścił mi się na 1 DVD, przy clonezilli niestety nie.
Z problemami, jakie spotkałem się przy tworzeniu obrazów systemu: po odtworzeniu systemu uruchamiałem skrypt, który:
-
narzucał zmianę klucza Windows,
-
przypominał o zmianie IP (z pewnych względów wyłączone (nawet przy 300 desktopach) DHCP
-
resetował wpisy rejestru dotyczące konfiguracji aktualizacji (serwery WSUS bardzo nie lubią się z obrazami systemów ze względu na to, że jest w rejestrze rodzaj klucza, który bierze WSUS bierze pod uwagę przy identyfikacji klienta)
-
przypominał o konfiguracji nazwy stacji roboczej i dołączeniu do domeny,
-
przypominał o aktualizacjach (wuauclt).
Mi najwygodniej było zrobić za pomocą partimage (uruchamiany z pendrive LiveCD, na pendrive także obrazy dysku - zrezygnowałem z zaciągania obrazów przez sieć ze względu na to, że i tak LAN był tam mocno obciążony w godzinach pracy). Czas odtwarzania do pierwszego uruchomienia wynosił coś 3-4minuty.
p.s. polecam dobrze przygotować obraz, ponieważ później “pierdoły” zajmują dużo czasu (instalacje różnych AdobeReaderów, Officów, aplikacji specyficznych dla danego działu). Polecam też wrzucenie jak najszybciej z jednego komputera na “produkcje” (oddanie użyszkodnikowi) - jak to jest w prawach Murpy’ego, jak zakończy się robienie tych 40 komputerów i odda ludziom, to po paru dniach wyjdzie, że wszystkie trzeba przeinstalować (np. jakiś automagiczny, zapomniany skrypt związany z aktualizacją płyty głównej zainstaluje programy, które “uwalają” funkcjonalność stacji roboczej - stwierdzone empirycznie).
CloneZilla oferuje kilka stopni kompresji przecież i kilka dodatkowych opcji przy tworzeniu obrazu 
Ostatnio reinstalowałem kolesiowi XP, doinstalowałem sterowniki, kilka programów. System ogólnie zajmował ok. 8GB na partycji a CloneZilla stworzyła obraz o wielkości ok. 2,5GB - kompresja przy pomocy Bzip2 najwyższym stopniem kompresji
Pozdrawiam!
… a wspominając ponownie - w przypadku firmy luksus psychiczny, że gdzieś w szufladzie nie leży zakamuflowany np. Hiren’s BootCD 