Przymierzam się do reinstalacji Windowsa XP SP3 na leciwym już sprzęcie. Komputer posiada procesor 1,6Ghz i zaledwie 256 MB ramu, tak więc liczy się każdy megabajt i raczej nie ma mowy o antywirusowej ochronie rezydentnej działającej w tle.
W związku z takim ograniczeniem chciałbym zapytać jak możliwie najlepiej mogę chronić ten komputer (bez użycia antywirusa) przed zagrożeniami?
Przewiduję skanowania co jakiś czas programem MBAM, a takze wzgledną ostrożność przy przeglądaniu sieci, a co poza tym co jeszcze moglibyscie polecić? (chyba będzie problem ze znalezieniem lekkiej i w miarę niedziurawej przeglądarki www bo Opera 12 szybko się starzeje)
Moim zdaniem jeżeli będziesz okresowo skanował komputer (do tego polecam Kaspersky Rescue Disk, naprawdę porządne narzędzie) to nie potrzebujesz żadnej dodatkowej ochrony.
Polecam jednak nie ściągać żadnych plików, w szczególności programów i plików z torrentów. Używać wtyczek w przeglądarce blokujących reklamy.
Jeżeli używasz najnowszej przeglądarki i odwiedzasz w miarę wiarygodne strony to myślę, że to powinno wystarczyć.
Możesz też zastanowić się na instalacją jakiejś lekkiej dystrybucji Linuksa, sam XP w kwietniu kończy wsparcie i nie będzie aktualizowany, Microsoft wydłuzył jedynie wspracie dla ochrony antywirusowej dla XP o rok, do lipca 2015 roku, chyba 15 lipca, jeśli dobrze pamiętam.
Przede wszystkim nie loguj się na konto administratora, utwórz konto z ograniczenia mi, a gdy będziesz potrzebował uprawnień administratora, albo zalogujesz się na konto admina, albo skorzystasz z opcji uruchom jako. Jest jeszcze taka opcja, że można logować się na konto admina, a pewnym aplikacjom ograniczyć uprawnienia, szczególnie tym, korzystającym z połączenia z internetem, ale osobiście proponowałbym nie logować się w ogóle na konto administratora.
Jeśli jest to edycja Professional, możesz skorzystać z konsoli MMC i przystawki zasad grup lokalnych i wyłączyć/zablokować pewne rzeczy.
Miałem podobne zadanie i zdecydowałem się na użycie Linux Mint 13 z XFCE. Na laptopie z Pentium M 1,8 i 512 MB RAM XP mulił straszliwie natomiast na Mincie pracuje się komfortowo i wygodnie nawet z Libre Office. Działa Firefox, flash itp. System jest prościutki w instalacji i użyciu. Jakbyś chciał to mam też na zbyciu (w sensie do oddania) laptopową kość 256MB DDR Hynix PC2700S, mieszkam w Otwocku a pracuję w Warszawie więc można się dogadać.
Zawsze można zamienić Windows na Linux z Fluxbox (można spokojnie zmieścić się w 40MB RAMu i reszta zostanie do wykorzystania przez aplikacje) i komputer dostanie drugą młodość.
Zresztą pamięc RAM to nie jest jakiś wielki koszt, można spokojnie ją sobie rozszerzyć. Na pewno wyjdzie taniej, niż kupno nowego komputera.