Od zawsze polecam zasilacze Chieftec a ostatnio i Corsair, z tym, że ten ostatni jest stosunkowo droższy od reszty. Z kolei zasilacze Be-Quiet też są dobre
Są to wg mnie marki godne polecenia. Co do konfiguracji jaką posiadasz to proponuję zasilacz o mocy 400-500W. Mocy nigdy za dużo. Lepiej mieć trochę więcej niż ciut za mało.
Są płyty które mają 24 pinowe wejście i takie które mają 20 pinów… Nowe zasilacze mają 4 piny odłączane. Jak masz płyte na 20, to cztery niepotrzebne odłączasz… A jak masz na 24 piny to podłączasz wszystkie.
Nie zależy… ten HX ma certyfikat 80plus bronze co oznacza ponad 82% sprawność cały czas (a przy 1/2 obciążenia nawet ponad 85%) przy 110V zasilaniu co oznacza jeszcze ok. 2% wyższą sprawność przy 230V zasilaniu…
A dla porównania 35zł droższy BQT-6 tej samej mocy ma kilka procent niższą sprawność… ba, nawet 100zł droższy p7pro ma niższą od corsaira sprawność… Z resztą w innym temacie była już dyskusja na ten temat i wynikał z niej jedyny sensowny wniosek -> bequiet’y są zbyt drogie względem tego co mają do zaoferowania… ale jeśli ktoś chce płacić za naklejkę która wg mnie wcale nie jest prestiżowa to już jego sprawa i jego pieniądze.