Ok mozna powiedziec ze sa to dzialania zdeczka hmm nie za bardzo legalne.
Ale co jesli… wezmiemy szybki przyklad, laptopy o.book1 oraz extansa 5220. Lapki typowe pod XP z wylaczonymi kompozycjami dla oszczedzania wydajnosci. Ale gdy kupic je bez systemu bo takie tez wystepuja to co wtedy? Tradycyjny user potnie sie zanim dojdzie ze w Bios trzeba zmienic jedna rzecz i da sie zaladowac system win inny niz Vista.
No i ok sytuacja druga. Mam sobie kompa i oddzielnie wersje BOX windy(jak dobrze pamietam mozna ja instalowac na jednym kompie do bolu?). Do tego wszystkiego zajmuje sie testowaniem programikow, sprawdzaniem sterownikow czy sprawdzaniem realnych sytuacji ataku trojanow czy wirusow.
Po co mam po crashu systemu ladowac wszystko od nowa jak mozna (o ile mozna???) wrzucic gotowego nLite stworzonego na bazie mojej wlasnej oryginalnej kopii win, nie dla korzysci majatkowych czy komercji.
I na koniec czy sie zle zastanawiam i nawalilem bledow? Czy poprostu gdzies jest brak logiki? Albo komus wygodniej utrudniac zycie i powiedziec… “zrob se pkt przywracania systemu”. Ja poprostu stawiam hipoteze ze jesli mam crash grubszy systemu gdzie format to rozwiazanie jedyne. To czy to o czym mowie moze troche nie zrozumiale jest nielegalne czy tylko nie logiczne?