Rok temu kupiłem drukarkę EPSON SX405. Bardzo ładna, cicha, szybka i dobra drukarka. Niestety nie wyrabiam nawet na zamienniki tuszy. Występuje taki błąd, że kiedy braknie mi jednego tuszu, muszę wymieniać wszystkie po kolei.
Tak więc chciałbym kupić tanio drukarkę, która będzie tania w eksploatacji. Najlepiej jakby miała tusze, które mogę sam dolewać i wymienną głowice (w razie zaschnięcia jakiegoś koloru). Interesują mnie dobre firmy jak HP, czy Cannon lub Brother. Jaką drukarkę polecacie?
Dodam jeszcze, że teraz już nie zależy mi na głośności, czy rozdzielczości druku. Ma byc niezawodna.
Raczej tak Ja za swoje (10 sztuk 2x żółty,czerwony,niebieski + 4x czarne) zapłaciłem 40zł na allegro, a drukują naprawdę świetnie Brothery to chyba najtańsze w eksploatacji urządzenia.
Jeśli ma mieć skaner, to już nie drukarka a urządzenie wielofunkcyjne, a jeśli niedrogie urządzenie wielofunkcyjne to tylko Brother , a jeśli już Brother, to coś z serii DCP-3??. Najkorzystniejszy zakup.
Gdybym dzisiaj kupował, to wziąłbym chyba DCP-395CN.
Też zastanawiam się nad kupnem brothera, wielofunkcyjne urządzenie to jest to czego potrzebuje. Ale powiem coś co pewnie będzie niepopularne, ale ja uważam że warto o tym mówić. Tzn chodzi mi konkretnie o kupowanie zamienników, naciąłem się już parokrotnie na słabej jakości zamienniki i uważam że to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto
jak drukarka to domu to powinna być uniwersalna czyli do tekstu i do fotek.
Z czystym sumieniem mogę polecić Canon, która bardzo dobrze się spisuje w domu.
Teraz najpopularniejszym modelem jest ip4700, która powinna cię zadowolić. Szybka, z bardzo dobrą jakością wydruków, 5 atramentowa. Tuszę oryginalne są do niej dość drogie. Ale zamienniki firmy Activjet są niemal jak oryginalne. Cena też jest w porządku ok. 12 zł z 1 sztukę.
Nie polecam kupowania kombajnów, bo skanery mają tendencję do psucia się, oraz są miernej jakości. Lepiej zaoszczędzić trochę kasy i za 300 zł kupić odrębny skaner, który będzie 500% lepszy i trwalszy niż wklejony do drukarki.
no jak się kupuje badziewki za 2 zł to nie wiadomo czy to nie jest farba plakatowa rozcieńczone wodą…
Ale jak się kupuje zamienniki sprawdzonej firmy jak ActivJet albo BlackPoint to nie ma problemu z zatkanymi dyszami. Więc nie widzę powody by trząść portami…
Problemu może i nie ma z zatykającymi dyszami ani z jakością, ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że na zamienniku dobrej firmy wydrukowałem mniej niż połowę tego, co na oryginalnym tuszu HP. Dlatego ja się już nie bawię w zamienniki, ewentualnie napełniam.
jakby hp i inni producenci dawali normalne ceny za tusz to by nie było problemów… Ale ja tam nie zauważyłem żadnej różnicy między zmienikami a oryginalnymi tuszami. A czasem mam wrażenie że na zmienikach można wydrukować o wiele więcej niż na oryginale.