To i tak dobrze, że tylko płyta główna. Widziałem komputer, w którym przez produkt zasilaczopodobny, spaliła się oprócz płyty także grafika, procesor i dysk twardy… Na takie produkty trzeba po prostu uważać - i trzymać się z dala.
Tak na szybko to: Zalman, Tagan, Seasonic, Pentagram, OCZ, Fortron , Corsair, CoolerMaster, be quiet, Chieftec… Sporo jest sprawdzonych marek. Moc trzeba dobrać, najtańszy chyba będzie Fortron, ale nie jestem pewny.
Myślę, że spokojnie wystarczy jakiś 400W model spośród tych, które wskazał Szymek1987. Nowy zasilacz OCZ 400W kupisz za jakieś 200 PLN, chyba że trafisz na promocję, to może da się wyciągnąć nawet za 160 - 170 PLN. Chifteki zaś kupisz niemal o połowę taniej - Zasilacz Chieftec GPA-400S8 80+ 400W.
Generalnie bardzo dużo zależy od konkretnego egzemplarza. Też spotkałem się z zasilaczami z czarnej listy, które chodziły bez problemów wiele lat i nie powodowały żadnych problemów. Problem jednak w tym, że ‘nikt nie zna dnia ani godziny’, więc do końca nie wiesz, czy Twój egzemplarz jest właśnie takim wyjątkowym. Dowiesz się albo wtedy, gdy przestaniesz go używać, albo gdy z dymem puści sprzęt do komputerowego nieba. :lol: \