Ja mam FreeAgent Desktop ( na usb z zasilaniem sieciowym) i nie narzekam, dysk chodzi praktycznie non stop z laptopem i jeżeli nie jest uzywany to się wyłącza(przechodzi w taki stan uśpienia) (można ustawić to ustawić w windowsie) dysk mam od czasu kiedy mam lapka (3 rok) i nie ma bad sektorów więc polecam. Unikaj tylko dysków Samsunga bo są awaryjne
z zasilanie sieciowym odpada ma on służyć jako taki kieszonkowy przenośny bez noszenia kabli i szukania gniazdka (np.w szkole gdzie nauczycieli głowa potem boli , wszystko dyskretnie , bezboleśnie i bez zbędnego cudowania z kablami)
Co do samsunga to wiem , dlatego nie typowałem ich
do takiej stacji mozna chyba podlaczyc zwykly dysk, dałem Ci linka do passporta - uzywalem takiego tylko 230gb , bardzo dobry dysk moim zdaniem i do tego zasilany z usb wiec nie ciagniesz ze sobą drugiego kabla
Totalna bzdura wyssana z palca. Bardziej unikałbym dysków SEAGATE gdyż 3 miesiące temu miałem aż 5 wadliwych. Samsung wadliwy mi się jeszcze nie trafił ani nie zepsuł po dość ciężkim użytkowaniu. Mój dysk jest nastawiony na kurz, zmianę temperatury od -10 do +30, oraz na wstrząsy. Przechodzi katusze a działa bez zarzutu. Używam obecnie 8 takich dysków http://allegro.pl/item1013173792_rozowy … _wawa.html