Zawsze przeszkadzało mi włączone chłodzenie, kilka razy z tego powodu zmieniałem notebooka. I zamierzam po raz kolejny
Na obecnym D420 włącza się niedługo po włączeniu, bez forsowania cpu.
Nie chodzi o to, aby wiatrak był cichy, ale o to, aby włączał się wyjątkowo rzadko i szybko wyłączał. Lepiej, żeby włączał i wyłączał się często, niż żeby bzyczał cały czas.
Dodatkowo ma mieć rozmiary do 13", matowa matryca.
A jakiego byś zaproponował? Właśnie przymierzam sie do zakupu netbooka. Tak jak autor tematu mam juz dość obecnego laptopa i uciążliwego hałasu. Myślałem nad msi u100 (np. 404PL) lub asus eee pc 1005HA (wersja M lub H) tylko nie wiem czy obudowa połyskowa zda egzamin i czy netbook nie będzie się ciągle brudził i rysował.
Kiedyś miałem Fujitsu z Transmetą. Nie miał wiatraka, ale z procesorem 800 działał jak 300.
Miałem też subnotebooki, ale są jednak dla mnie zbyt małe. Pomyślałem, że mógłby mieć więcej niż 13", tylko żeby nie włączał się ten wiatrak!
Dziś posmarowałem procesor pastą chłodzącą, zobaczymy, czy zadziała, bo jak na razie jest gorzej niż było :twisted: (wchodzi na najwyższe obroty bez żadnego obciążenia)
Aha, nie chciałbym, żeby był dość drogi, mogłaby to być konstrukcja stara, nie używam gier i nic wymagającego, dużo piszę i chce mieć cieszę!
Mój brat ma jakiegoś Asusa, białego, z panoramicznym i błyszczącym lcd, i w nim wiatrak włącza się na jakiś czas na parę sekund. Chyba to lepsze niż ciągłe buczenie.