Chciałem zakupić nowy komputer stacjonarny, ale ma on w zestawie tylko Linuxa - tylko, bo na Linuxie w ogóle się nie znam. Chciałem Windowsa, ale tegoż muszę kupić osobno. Przeglądam właśnie stronki internetowe pod kątem Visty, ale nie wiedziałem, że jest ich aż tyle wersji :o tzn. wiedziałem, że jest jakiś zwykły Home, Premium i Business, ale gdy wszedłem na tą stronkę http://www.skapiec.pl/szukaj/w_calym_se … dows+vista, to chyba każdy z nich dzieli się jeszcze na jakieś podgrupy, bo np. w jednym miejscu Vista Busieness zaczyna się od 399 zł, a w innym od 465 zł i już nie bardzo wiem o co chodzi Poza tym nie wiem czy te literki “OEM” maja jakieś znaczenie przy wyborze systemu.
Chodzi mi o to, żeby był to system, w którym znajdę przeglądarkę, kalkulator, notatnik - dobrze by było też Painta, bo często korzystam, no i żeby się nie buntował często - żeby oczywiście posiadał SP i żeby nie trzeba było dopłacać, za jakieś rzeczy po instalacji, w celu rozszerzania możliwości - piszę o tym, bo słyszałem kiedyś, ze ktoś kupił kiedyś jakąś podstawową wersję Windy i potem musiał płacić za SP2 albo coś takiego :/. Poza tym słyszałem, że sa jakies wersje,w których nie można np. zmieniać tła pulpitu, z uwagi na fakt, że jest to jakaś podstawowa wersja - dlatego sam nawet nie wiem, czym się konkretnie różni wersja Home od wersji Premium
Wiem że jest już dostępny też Windows 7, ale on to chyba drogi trochę, bo nowy w sumie, ja szukam jakiegoś tańszego, ale dobrego oczywiście Siódemkę znalazłem tutaj http://www.skapiec.pl/szukaj/w_calym_serwisie/windows+7 ale nie wiem czy ta cena jest odpowiednia. W hipermarketach widziałem za 700 zł, a tutaj za 400 :/, no i oczywiście też dochodzi wersja Ultimate, która na prawdę nie wiem czym sięróżni, od pozostałych
Windows niezależnie od wersji pozostanie Windowsem, wygląda tylko bardziej bajerancko… Jakiego Linuksa ma ten komputer? Polecam http://www.ubuntu.pl/ - prościej się nie da
Hmm, chyba jednak wolę windowsa, gdyż do niego znajdę najwięcej oprogramowania w necie, a chodzi mi głównie o to
Własnie udało mi się znaleźć opisy różnych wersji windowsa 7, wiem już, że wybiorę Home Premium, tylko dalej mnie dziwi, dlaczego jego ceny są tak zróżnicowane - znalazłem od 400 do 1150 zł :/.
Nie gram raczej, ale korzystam ze sporej liczby programów graficznych oraz do robienia filmów, dlatego przyda mi się chyba bardziej taki system operacyjny, który nie będzie zżerał ogromnej ilości pamięci - Siódemka chyba w sam raz, w przeciwieństwie do Visty
A tak w ogóle, to podstawowe dane kompa, (z tego co pamiętam):
pamięć 3gb
dysk 500 gb
procesor chyba Intel - oczywiście dual core
Nie jest drogi, bo zaledwie 1150 zł, dlatego chciałem spytać o system operacyjny, bo jeśli wyjdzie nie drogo, to mi sie opłaca kupować czysty komputer, bez systemu, ale jeśli będę musiał wybulić na system powyżej 500 zł, to już wolę mieć dysk 250gb, ale kompa za 1700 zł z systemem od razu - bo więcej jak 1700 nie chcę wydawać - tym bardziej, że na raty będę brał kompa :]
Do tego Linux spokojnie wystarczy, choć nie ukrywam wymaga zmiany przyzwyczajeń. Jeśli chcesz Windę pozostaje Ci wydać kasę, albo używać pirata, jak to zazwyczaj bywa.
Jeśli już, to najnowszy Windows 7 - chodzą w nim wszystkie programy z Visty.
Nie bardzo wiem, jakich chcesz szukać programów w Internecie pod Windowsa. Bo większość darmowych jest badziewiasta, a pirackie mogą ściągać wirusy.
Procesor DualCore Intela to okrojony Core2Duo, taka nowsza odmiana taniego Celerona. Z kolei AMD DualCore to jedne z najlepszych tej firmy - ciekawy podstęp Intela, nazwać budżetowe procesory jak najlepsze konkurencji, wtedy klient widząc nazwę AMD DualCore pomyśli że są gorsze.
W komputerach są dwa typy linuksów - jakikolwiek, byle by się uruchamiał (nawet nie musi obsługiwać wszystkich podzespołów), by pokazać, że komputer działa, a klient i tak sobie zainstaluje jakiegoś Windowsa, może też być jakiś komercyjny linuks, w rodzaju Suse SLED czy Mandrivy PowerPack, za te z kolei się płaci.
3 lata temu jak siostra kupiła notebooka, to tam był dołączony Linux - niestety nie wiem jaka wersja. Próbowałem coś na nim podziałać, bo pulpit i ikony podobne jak w windowsie, myszka też, ale udało mi się chyba tylko grę włączyć. Chyba za bardzo jestem przyzwyczajony do Windowsa, żeby teraz uczyć się nowego systemu, biorąc pod uwagę, że coraz mniej mam na to czasu. Wybieram windowsa, dlatego, że nie raz potrzebuję skorzystać z czegoś od razu. Wolałbym nie poświęcać zbyt dużo czasu na szukanie programów pod Ubuntu, albo Linuxa - do Windowsa jednak jest ich więcej, dlatego mam pewność zawsze gdy ściągam, że to będzie działało pod tym systemem, a często ściągam różne progsy z neta, niektóre rzeczywiście proste i badziewne, ale działają i robią to, co chce żeby robiły. Nawet jeśli jeden nie będzie spełniał moich oczekiwań, to ściągnę następny, ale zawsze z gwarancją, że zadziała w Windowsie. Na innych niestety sie nie znam, dlatego odpadają na wstępie
Zaciekawiła mnie ta wypowiedź. Zawsze myślałem, że hierarcha jest taka:
Pentium
Intel zwykłe (czyli nie Pentium - Celeron tu chyba też się zalicza)
AMD
( chyba nie pomyliłem tu nazw :/)
Napisz proszę, na co powinienem zwrócić uwagę w takim razie, żeby nie wkopać się w jakiś procesor, na którym mi Windows7 nie zadziała. Bo przecież chodzi o to, żeby był dwurdzeniowy - tak mi się przynajmniej zawsze wydawało
Widzę, że chyba nikt nie odpowiedział na jedno z pytań.
Ceny w wysokości 400 zł to wersja OEM, która przypisuje się do komputera, więc na innym jej już nie zainstalujesz. Ta za 1150 zł to wersja BOX, którą możesz wrzucać na różne komputery, ale jednocześnie może być tylko na jednym. Wydaje mi się też, że przy zakupie OEM musisz wybrać czy 32 czy 64-bitowy, a w BOX dostajesz obie wersje (2 płyty). Chociaż możliwe, że w OEM też są obie (tego nie jestem pewien).
OEMy są zwykle sporo tańsze. Ostatnio jednak pojawiła się zagwostka: “czy zwykły użytkownik może kupować i instalować sobie Windowsa w wersji OEM?” Co innego mówił MS w USA, a co innego polski oddział i było zamieszanie. Nie wiem jak jest teraz.
Część tańszych wersji to mogą być też upgrade’y (wymagające wcześniejszej wersji Windowsa).
Jest jeszcze kwestia architektury; Z Win XP nie ma problemu (tylko wersja Pro bywa w 64-bit), jednak Windows 7 Home Premium występuje jako 32-bit (dotąd standard; działa na wszystkich obecnych procesorach w PC; oczywiście w tym również najnowszych) oraz 64-bit (wymaga nowych procesorów). Jak napisał Nathan 7, wersja BOX ma obie architektury w pudełku, jednak przy kupnie OEM trzeba się zdecydować od razu.
Wiki:
(Z angielskiej wersji zdaje się wynika, że wczesne procesory z tej rodziny były 32-bitowe - więc zawsze warto sprawdzić, jak chce się iść w system 64-bitowy).
Najlepiej poczytaj o plusach i minusach 64-bit zanim zadecydujesz.
Wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi Teraz już wiem, co to jest OEM oraz, że to od procesora zależy, czy wgrywamy wersję 32 lub 64 bitową.
Chciałem spytać przy okazji, czy jeśli bym sam chciał składać kompa, to czy jeśli bym kupił procesor 64 bitowy (bo doczytałem, że są ponoć przyszłościowe), to czy to w jakiś sposób koliduje z pozostałymi częściami, tzn. płytą główną, dyskiem twardym (bo pamięć to już do płyty się dobiera)? oraz czy większość komputerów jest wyposażona w procesory 32 czy 64 btowe?
Na procesorze 32-bitowym można zainstalować wyłącznie system 32-bitowy (i np. 16-bitowy, ale takie już od dawna nie są produkowane). Natomiast na procesorze 64-bitowym można zainstalować zarówno system 64-bitowy, jak i 32-bitowy. Jeśli chodzi o wydajność, nie robi to praktycznie żadnej różnicy (kiedyś były problemy z pracą niektórych programów na systemie x64, ale takie przypadki zdarzają się obecnie dość rzadko). W chwili obecnej jedynym argumentem “za” systemem 64-bitowym jest to, że potrafi obsłużyć więcej niż 3 GB pamięci RAM (32-bitowy nie). Tak więc przy wyborze systemu należy bardziej kierować się ilością posiadanej pamięci RAM, niż procesorem.
Obecnie chyba już się nawet nie produkuje procesorów 32-bitowych (a jeśli się produkuje, to w małych ilościach). Tak więc niewątpliwie jedynym sensownym zakupem na chwilę obecną jest procesor 64-bitowy.
Jeśli chodzi o procesor, możesz mieć inny dylemat - liczbę rdzeni. Obecnie większość sprzedawanych nowych komputerów ma procesory dwurdzeniowe, mimo tego że już od dłuższego czasu na rynku są procesory 4-rdzeniowe. Myślę, że najlepszym wyborem będzie procesor 2-rdzeniowy (ale napisz jeszcze, do czego wykorzystujesz komputer).
Natomiast w kwestii “kolizji” z innymi elementami komputera - od procesora (a dokładnie od podstawki w której jest montowany, tzw. socketu, do którego jest on przystosowany) zależy, jaką do niego dobierzemy płytę główną. Obecnie wśród procesorów Intela powoli wycofywane są podstawki LGA775, a wchodzą LGA1366. Natomiast w AMD mamy do czynienia z podstawkami AM2, AM2+ i AM3. Do płyty głównej dobieramy odpowiednie pamięci RAM (współcześnie możemy spotkać 2 typy - DDR2 i DDR3). Jeśli chodzi o dysk twardy, obecnie chyba wszystkie nowe płyty główne mają złącze SATA, takie też złącze powinien posiadać dysk. Produkowane są też dyski ze złączem IDE (ATA, PATA), one mogą być wykorzystane do starszych płyt głównych, które mają jeszcze takie złącza.
Mała prośba do ludzi polecających początkującemu Ubuntu - jeśli polecacie to tylko polską wersję przygotowaną na ubuntu.pl, która ma całkowite spolszczenie i łatwy sposób instalacji kodeków itp. Nikt przy zdrowych zmysłach i bez zainteresowania IT nie chce się bawić konsolą…
Troche dziwne zastosowania jak dla komputera - tylko kalkulator i paint, ale co kto lubi. Jeśli do podstawowych zastosowań a nawet biurowych czy lekko multimedialnych to ubuntu (PL) wystarczy spokojnie, ale czy możesz założyć ze windows się nigdy nie przyda? Raczej nie.
Hmm, w zasadzie to jak pisałem o kalkulatorze i paincie, to miałem na myśli taki podstawowe rzeczy, jakie winny być dodane razem z systemem.Oczywiście nie są to jedyne rzeczy, mógłbym wymieniać, ale przecież nie oto chodzi, bo i tak pewnie o połowie bym zapomniał. Przy okazji korzystam z internetu, programów muzycznych, praca na obrazach (Photoshop, gimp), do montowania filmów Ulead Video Studio.Chodzi mi też o to, żeby jakieś nowości, lub rzadkości (czy też ewenementy) nie stanowiły wielkiej trudności dla systemu (np.moja kamerka nagrywająca filmy w formacie *.MOV - już sobie z nią poradziłem, ale na początku miałem duży problem). Poza tym nie wiem czy moja drukarka by podeszła pod inny system operacyjny. Mam na nią gwarancję 5-cio letnią, ale na pudełku jest narysowana tylko Vista (przypuszczam, że do 7 by się też nadała, ludzie z Ubuntu mieli problemy z jej instalacją), poza tym i tak nie działa do końca dobrze, a ci z supportu zwalają winę na mojego kompa, że niby mam zaktualizować porty usb, czy jakoś tak (w ogóle nie wiem o co z tym chodzi). Gdybym miał Ubuntu,to w ogóle by mi powiedzieli, że oni tą drukarkę stworzyli pod Windę, a jak mam inny, to niech sobie sam radzę - wiecie jacy oni są. Ogólnie przydałoby się mieć lepszy komputer, bo ostatnio musiałem aż dokupić pamięć do niego, jak się dowiedziałem że było tylko 256 mb - jak teraz 2 gb to chyba minimum :/. Kompa nie mam wcale najnowszego, bo sprzed 4 lat, ale być może siedzi w nim coś, na czym naprawdę się nie znam. Gdybym miał wszystko nowsze, oraz system operacyjny na którym się znam, to mógłbym np. udowodnić tym co zwalają na mojego kompa, że to nie on jest przyczyną nieprawidłowego działania drukarki, tylko sama drukarka - ale jak już pisałem, nie tylko o to tu chodzi. Wolę też być na czasie, bo np. w pracy będę miał do czynienia z Vistą, więc wolałbym wiedzieć co nieco o tym, co gdzie się znajduje. Pamiętam jak przeniosłem się z Win98, na Xp - duża to była różnica, dlatego wolę nie być zaskoczony i w razie potrzeby wiedzieć co mogę sprawdzić w kompie, zanim napiszę np.na forum o problemie, zamiast pytać google o każdy najmniejszy problem,co na pewno miałoby miejsce przy Ubuntu lub Linuxie
Masz rację, ja mam same badziewiaste darmowe programy pod Windowsem: Firefox, JIMP, NetBeans, VirtualBox, CodeBlocks, 7zip…
Kompresja danych, montaż wideo, modelowanie 3D, wirtualizacja… jest kilka obszarów w których różnicę widać.
64bity to tak czy siak przyszłość, dodatkowe instrukcje, większe możliwości przetwarzania danych. Będzie coraz więcej aplikacji mogących je wykorzystać, więc moim zdaniem argumentów za jest więcej.
Najlepiej będzie jeśli wybierzesz Windows 7 Home Premium w wersji 64-bitowej (chociażby dlatego, że jest ona bardziej przyszłościowa, nawet jeśli na razie nie masz 4 GB RAM, prawdopodobnie kiedyś będziesz rozbudowywać komputer o więcej pamięci, poza tym coraz więcej programów będzie wykorzystywać możliwości procesora 64-bitowego).
Poza tym nie wiem czy te literki “OEM” maja jakieś znaczenie przy wyborze systemu.
- żeby oczywiście posiadał SP i żeby nie trzeba było dopłacać, za jakieś rzeczy po instalacji, w celu rozszerzania możliwości - piszę o tym, bo słyszałem kiedyś, ze ktoś kupił kiedyś jakąś podstawową wersję Windy i potem musiał płacić za SP2 albo coś takiego :/. Poza tym słyszałem, że sa jakies wersje,w których nie można np. zmieniać tła pulpitu, z uwagi na fakt, że jest to jakaś podstawowa wersja - dlatego sam nawet nie wiem, czym się konkretnie różni wersja Home od wersji Premium 
- tym bardziej, że na raty będę brał kompa :]