Właśnie tu sie mylisz, najlepsze zdanie wyrabia się dzięki obserwacji empirycznej.
E7200
.
No i to jest w zasadzie podstawowa różnica między quadem a dualem Inny przykład, masz zgrane filmy z kamery i robisz płytkę dvd w nero, odpalasz nero i godzinka prawie z głowy, a na quadzie w tym czasie możesz sobie pograć.
Spory zapas mocy procesora, zawsze można wykorzystać, wystarczy pomyśleć. A do gier quad na pewno nie jest gorszy, każdego proca można podkręcić mniej lub bardziej.
Polecam Core2Duo cos z serii 8 czyli 8200, 8300, 8400, 8500, w zupełności wystarczy 8400 oraz płyta na chipsecie P45 ASUS lub Gigabyte np ASUS P5Q Pro lub Gigabyte EP-P45 DS4 i wtedy taki procek sobie podkrecasz np do 3,6 Ghz i chodzi jak ta lala dokup tez pamieci 2 GB i na szynie 800 Mhz lub 1066Mhz
“Właśnie tu sie mylisz, najlepsze zdanie wyrabia się dzięki obserwacji empirycznej.”
Na pewno, ale niestety nie pracuję w pclab ani egielda i nie mam dostępu do dużej liczby procesorów, płyt głównych etc więc muszę się posiłkować obserwacjami empirycznymi innych ludzi.
“E7200”
Jasne, że zauważysz różnicę - podobny zegar, 5MB pamięci cache więcej, 2 rdzenie więcej, tylko 250zł mniej w kieszeni… Przecież to nie jest ta sama półka cenowa, więc jasne, że zauważysz różnicę. W cenie q6600 można znaleźć e8500 i też zauważysz różnicę… tyle że na korzyść e8500 (mówię o grach, bo w 3d przewaga q, ale tak strasznie nie będzie odstawał).
“A do gier quad na pewno nie jest gorszy”
No jakby pracował na tych samych zegarach to gorszy by nie był. Problem w tym, że taniej wyjdzie kupić 2 rdzenie z wyższymi zegarami i nowszą technologią niż 4 rdzenie z niższymi zegarami i starszą technologią…
“każdego proca można podkręcić mniej lub bardziej”
I właśnie tutaj 2 rdzenie nadają się znakomicie (chociaż trzeba przyznać, że akurat q6600 też miał niezłe wyniki).
“Polecam Core2Duo cos z serii 8 czyli 8200, 8300, 8400, 8500”
8200 jeżeli się znajdzie z niską ceną będzie git (100zł za mnożnik o 1 większy to dla mnie przesada).
q6600 można kręcić nawet do 3500, choć zależy to od płyty, poza tym przeczytałem niedawno, że Intel niedługo kończy produkcję tego proca a jego ceny spadną, więc w świetle tego wybór wydaje się oczywisty
"# Core 2 Duo E8200 – pierwsze sztuki bez problemu pracowały z zegarami 4100 – 4300 MHz, dziś można trafić na egzemplarze, którym trzeba już podnosić napięcie powyżej 3800 MHz. My testowaliśmy na 4000 MHz – ta sztuka
potrafi zrobić 4300 MHz.
Core 2 Quad Q6600 – pierwsze modele „Kentsfieldów” robiły 3300 – 3400 MHz, obecnie ciężko trafić na sztukę która nie będzie w stanie osiągnąć 3500 – 3600 MHz. My testowaliśmy na 3400 MHz."
Teraz weź pod uwagę, że w cenie q6600 chodzi e8500, czyli procesor mocniejszy od e8200
Te najnowsze Intela można spokojnie ominąć szerokim łukiem i poczekać na kolejną generację procków. To propozycja tylko dla totalnych wariatów lub idiotów którzy dadzą sobie wcisnąć tego gniota z punktu widzenia cena/wydajność.
Dobrze, przyjmujemy, że E8200 działa na 4000 czyli x2 daje nam to 8000, wynik całkiem niezły. Skoro Q6600 działa na 3400 x4 to wydajność równa się 13,6, pod warunkiem umiejętnego skorzystania z tej mocy
Chciałbym zobaczyć jak pakujesz na E8200 duże archiwum i próbujesz jednocześnie w coś grać
Ktokolwiek dodaje częstotliwości rdzeni skazuje się na ośmieszenie, więc bym raczej tego nie robił.
Rozumiem, że przyznajesz rację w różnym poziomie podkręcalności tych procesorów.
Poza tym, porównaniem dla q6600 jest e8500, a nie e8200, ze względu na podobieństwo cen, więc gdy egielda podkręciła e8200 do 4000MHz uznając to za częstotliwość bezpieczną i bez większych problemów osiągalną, to dla e8500 taką częstotliwością będzie tak na oko 4500.
Poza tym, jak często zasiada się do ulubionej wymagającej gry i przypomina Ci się, że przez te 10min musisz skompresować jakiś duży plik? Weź pod uwagę, że zazwyczaj gry korzystają z jednego wątku: http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=4601-16, więc spokojnie można przydzielić jeden rdzeń na pakowanie (ale kto to robi tak często akurat podczas grania?) a drugi na grę i nie zauważymy znaczącego spadku wydajności.
“pod warunkiem umiejętnego skorzystania z tej mocy” po co stawiać warunki i pisać o czymś co nie jest rzeczywistością? Jakby gry jak i kompresory potrafiły wykorzystać realnie 4 wątki procesora to bym się z Tobą zgodził, że lepiej q6600 wziąć, ale tak nie jest i podejrzewam że długo nie będzie…
Niestety zdarza się to nawet producentom, szczególnie AMDków.
Pakowanie to przykład, może być to cokolwiek innego, a co innego umili czekania na efekt danej czynności jak nie ulubiona gra, więc mnie się to zdarza całkiem często. Natomiast koligacja w procach intela działa przynajmniej dziwnie, zrobiłem sobie test - dałem Photoshopowi trudny efekt z przydzielonym jednym corem, nie wymagało to dużo pamięci ale mocy procesora, niestety niewiele więcej dało się robić w tym czasie oprócz przeglądania stron a i tak nie było to całkiem płynne przeglądanie Co innego na quadzie - testowałem na q6600, zapomniałem dodać, że ogólnie w pracy mam dostęp do 15 kompów z różnymi procami i czasem sprawdzam to i owo O dziwo na amdkach x2 koligacja działa dużo lepiej (5000+).