Kociokwiku można dostać z tymi zasilaczami. Gdzieś czytałem że fortrony i trusty to szajs a dobre to tylko tagany. Sam stoję przed pomysłem zmiany zasilacza bo bede jakiś gratów do budy dokladał i normalnie przyjdzie zwariować. Czytam o wydajnosci na linni 12 v i często sa to rożnice 1, 2 amperów
Tiaaa Fortony to graty, może niektóre z allegro (mój chodzi dobrze, kondensatory całe, resetów czy innych nie przyjemności nie ma). FSP to jedna z najlepszych firm.
Trust nie słyszałem, o nich, coś czuje że graty.
Tagan, to to samo co Topower, niektóre Tagany są głośne i np fabrycznie skopane serie U-15 sporo z nich traci napięcie na linii +12V, płaci się gł za markę, to samo można mieć w innych tańszych zasilaczach np Be-Quiet (produkcji FSP, ciche wentyle pewnie Yate Loon, FSP chyba montuje je we wszystkich zasiłkach, sprawność 80+).
Ja oszalłem i zakupilem w Zenfiscie Topowera za 199 zł ( 400W) wersja OM. Leży właśnie na stole przede mną i nie mogę się nadziwić , że mnie starego chłopa też te zasilaczowe szaleństwo opanowało. Zasilaczyk cieniutki -bladziutki jak każdy inny w środku pusto ,że hej . Ani porzadnych mdużych markowych elektrolitow , ani solidnego trafo tylko jakaś popierdulka wielkości pudelka zapałek , radiatorki mikrusy jak w malo którym zasilaczu. Waży to to nie więcej niż kilogram . Drugi kilogram to dosć porzadnie wykonanne okablowanie , ot dodatek na pocieszenie. Kasa chyba poszła w błoto. Poczciwe Fortrony 400W sprzedawane u mnie w mieście po 15 zl ( sa z demobilu) ważą i wygladają przy tym Topowerze jak mocarze . Echhhhhhh No ale mam actiw PFC i zasilacz bedzie pracowal z P4 D 3,4 GHZ wiec bedzie caly czas obciażony porzadnie a o to mi chodziło ( sprawnosć ma wtedy wiekszą) jak mi zlosć przejdzie to go jutro zamontuje i napisz vco i jak.
Na dzis nie dajcie sie ZWARIOWAĆ zasilaczowej modzie.
Wiesz wszystko jest względne za ponad 200 zl myślałem ze kupię coś więcej zwłaszcza ,ze to wersja OEM czyli jakby to był BOX to troche drożej. Ten HK o którym mówisz toche mniejszej mocy jest chociaż linie 12 v ma o całe 12 Wacików silniejszą . To bez znaczenia. Co do mody to mam niestety racje . Ja dokladnie wiem , że zasilanie to podstawa wszystkiego, ale teraz czasy sprzedaży przyszły i ludziom wszystko sie wciska . Dzis kumpel przyszedl ze sklepu z typowo biurowym kompem, a w środku Chiftek 560 Wat . Jego konfig nie łyknie więcej niz 250 wat . he he he Jak tu nie mowić o modzie. Po prostu sprzedaż panie trza robić i wielu robi.
Jutro wsadzę zasilacz i pomierzę napiecia powinno być dobrze .